INCEPTION


„Jaki pasożyt jest najbardziej odporny?” Bakteria? Wirus? Tasiemiec? 
Nie, pomysł. Trwały, zaraźliwy. 
Kiedy już przejmie w posiadanie mózg, jest prawie niemożliwe, aby go wykorzenić 
i dlatego muszę go ukraść.”


STRESZCZENIE FILMU

Dom Cobb kradnie tajemnice z umysłów ludzi, gdy śnią, kiedy umysł jest najbardziej wrażliwy, balansując między snem a rzeczywistością. Granica między rzeczywistością a snem jest tak niepewna i nieokreślona, ​​że ​​Cobb potrzebuje „totemu”, małego metalowego bączka, aby ją rozpoznać. We śnie bączek wiruje w nieskończoność, w stanie przebudzenia zatrzymuje się i upada. Dzięki swoim umiejętnościom protagonista jest bardzo poszukiwany w dziedzinie szpiegostwa przemysłowego, ale zostaje oskarżony o zabójstwo swojej żony Mal i zmuszony żyć z dala od swych dzieci, aby uniknąć wyroku skazującego.
Mal faktycznie popełniła samobójstwo, ponieważ nie była w stanie odróżnić rzeczywistości od snu, nie pokonała swoich duchów ze świadomością. Cobb otrzymuje szansę na odkupienie: ostatnia praca może przywrócić mu życie, ale tylko wtedy, gdy niemożliwe stanie się możliwym. Ten człowiek jest specjalistą w swojej dziedzinie, jest najlepszy, tylko dlatego też będzie mógł wszczepić ideę w umysł człowieka. W zamian Cobb zostanie uniewinniony i będzie mógł ponownie przytulić swoje dzieci.

°°°

Przed przystąpieniem do analizy filmu znajdźmy sobie totem; bez niego nie zrozumiemy, czy zrozumieliśmy, czy też myślimy, że zrozumieliśmy, ale tylko śniliśmy… Ten film jest spotkaniem i zderzeniem racjonalności i irracjonalności, balansowaniem między rozumem a nieświadomością, między miłością a rozczarowaniem.
Jaki jest mòj życiowy Totem? Dla jednych jest to krucyfiks, dla innych konto bankowe, dla jeszcze innych piłka nożna czy ukochana osoba… krótko mówiąc, wszyscy mamy Totem, który nie pozwala nam zasnąć w życiu, a bez niego zatapiamy się w podziemny świat absurdu.


POCZĄTEK KOŃCA BEZ POCZĄTKU I BEZ KOŃCA

Kluczowy jest początek filmu: Cobb jest rozbitkiem na plaży i w oddali widzi swoje dzieci (ale czy je widzi, czy tylko o nich marzy?), gdy zostaje schwytany przez żołnierza, ktòry zabiera go do Saito …Więc jeśli Saito jest w Limbo, miała rację Mal mówiąc, że jej dzieci były z nią? (czy popełniła samobójstwo zabierając ze sobą dzieci?) ... Od samego początku wszystko się komplikuje...
Film zaczyna się od obrazu starszego mężczyzny (Saito) w ewidentnym stanie zagubienia, zamierzającego zjeść ryż. W pewnym momencie japoński starszy pan pyta Cobba: „Czy jesteś tutaj, aby mnie zabić?”. Kolejne ujęcie pokazuje nam bączek i znajdujemy się w innym alternatywnym wymiarze czasu / przestrzeni, w którym Saito jest znacznie młodszy, a Cobb prosi pana Saito, aby lepiej i swobodniej zarządzał swoim umysłem ... „Aby pana chronić, muszę poznać pana wszystkie najgłębsze myśli. Muszę pana poznać lepiej niż pana prawnik i żona.”
To prawdziwa sesja psychoanalityczna. Cały film opowiada właściwie o sztucznie wywołanych snach, co można zrobić techniką hipnozy. Prawdziwym zagrożeniem dla bohaterów filmu jest jednak przejście w kierunku psychozy, zagubienie się w mentalnym labiryncie. Tutaj Cobb dochodzi do niezbędnego wniosku: musi stworzyć nić Ariadny, która umożliwi wyjście z labiryntu snu i powrót do rzeczywistości. Ale za wizerunkiem starego Saito kryje się postać Mal, poczucie winy, które zawsze ingeruje w sny Cobba.


Oglądamy Inception, czyż nie?.... Nie możemy zasnąć, bo grozi nam, że nigdy nie dowiemy się kiedy jesteśmy naprawdę przebudzeni. Film jest hipnotyzujący i sprawia, iż ​​wierzymy, że jesteśmy rozbudzeni i uważni, choć zdecydowanie śpimy głęboko... 
Aby zrozumieć, musimy nauczyć się podróżować w naszym wnętrzu, musimy śnić świadomie...
(na zdjęciu trzeci poziom snu, w drugim śnie Artura)


CZY JESTEŚCIE GOTOWI ZEJŚĆ DO LIMBO?
CZY JESTEŚCIE GOTOWI ZEJŚĆ DO SENNEJ OTCHŁANI?

Metafizyczny, halucynacyjny film, prawdziwa psychoanalityczna sesja w świecie snów, w tym świecie, w którym czasami odkrywamy, że zostaliśmy oszukani, ponieważ nie wiemy czym jest rzeczywistość, skoro ta, ktòrą przeżywamy, jest tak absurdalna, iż uważamy ją za nierealną i nierzeczywistą, jest kradzieżą naszej wyobraźni. Zamiast tego rzeczywistość, o której marzymy, wydaje się nam bardziej sielankowa i prawdziwa. 
Film opowiada o dziele profesjonalnej grupy złodziei, którzy kradną sny ... ale nie sięgajmy zbyt daleko: czy nie ukradli naszych snów złodzieje polityki, nauki, religii i "dyżurnych" ideologii ? Wystarczy spojrzeć na świat marketingu i reklamy: to prawdziwe "inception", które kradnie nasze marzenia, podczas gdy my nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy - włamuje się do naszego sumienia kradnąc nasze nadzieje, marzenia, ideały (ekstrakcja) lub je anulując. To, co nazywamy edukacją, jest często niczym innym jak "inception": wszczepieniem pomysłu w świadomość jednostki, bez jej udziału, wiedzy i świadomości, aby nad nią dominować i okraść ją z duszy (dusza jest symbolizowana w filmie przez międzynarodową firmę energetyczną, którą Saito chciał ukraść Robertowi Fischerowi).
Aby stworzyć (zaszczepić) przekonanie absolutne, trzeba zanurzyć się bardzo głęboko w ludzką świadomość. W filmie proces ten opisany jest snami jak w matrioszce. Najbardziej dezorientujący jest fakt, że film zaczyna się we śnie i kończy się tak, że nie wiadomo, czy obserwujemy sen o przebudzeniu, czy przebudzenie się ze świadomością o przebytym śnie. Rzeczywistość i fantazja przenikają się tak bardzo, że identyfikują się i mylą ze sobą.


JEŚLI NAPRAWDĘ CHCESZ ŚNIĆ, OBUDŹ SIĘ... POCZĄTEK DUCHOWEGO PRZEBUDZENIA

Aby stworzyć absolutną wiarę (przeszczep), trzeba wejść w głąb ludzkiej świadomości. W filmie proces ten jest opisany chińskimi snami pudełkowymi: praktykowanie snu w innym śnie (prawdziwa matrioszka). Najbardziej dezorientującym faktem filmu jest właśnie to, że film zaczyna się we śnie i kończy tak, że nie wiadomo, czy śnimy, że nie śpimy, czy naprawdę obudziliśmy się i wiemy, że śniliśmy. Rzeczywistość i fantazja przeplatają się, aż zaczynają się ze sobą identyfikować, łączyć lub scalać.


Na poziomie teologicznym ròwnież my nie jesteśmy niczym innym jak snami Boga, ideami Jego żywej fantazji i nie wiemy kto stworzył kogo: my Boga czy Bóg nas.

Na poziomie psychoanalitycznym istnieje jednak druga strona naszego psychicznego labiryntu: idea, aby się zakorzenić, potrzebuje innej idei, ktòra będzie jej fundamentem, a ta z kolei jeszcze innej i tu właśnie zagłębiają się nasi podróżnicy - zanurzają się w łańcuchowych marzeniach sennych. Istnieje ryzyko uwięzienia w ktòrymś wymiarze bez możliwości przebudzenia (tak zwane fiksacje mentalne). Aby uniknąć tego ryzyka, nasi złodzieje pozostawiają na każdym poziomie snu jednego przytomnego członka grupy, ktòrego zadaniem jest przywołanie innych z powrotem do poprzedniej rzeczywistości (nazywamy je bliznami lub ranami życia). Wszystko odbywa się tak jak w wymiarze duszy: czas i przestrzeń ulegają wyzerowaniu, anulują się nawzajem, otwierają na równoległe światy.


5 POZIOMÓW SNU

Poziom 1, Rzeczywistość: na tym poziomie nikt nie śni, przynajmniej tak się wydaje, tak jak my, którzy wierzymy, że nie śnimy tylko dlatego, że nie śpimy. W filmie Cobb i jego zespół muszą dostarczyć lek Fischerowi, aby wszczepić mu „pomysł”. Więc mają już sen na jawie, marzenie do zrealizowania.

Poziom 2, Pierwszy sen: Na tym pierwszym poziomie śni Yusuf i spełniają się dwa marzenia: porwanie Fischera i zaszczepienie Fischerowi idei, że jego ojciec nie chce, aby kontynuował swoją działalność.

Poziom 3, Drugi Sen: Na tym poziomie śni Arthur, wszystko dzieje się w hotelu, gdzie przekonują Fischera, że Browning, prawnik jego ojca, jest zdrajcą.

Poziom 4, Trzeci Sen: Śniącym jest Eames. Celem jest ugruntowanie idei w podświadomości Fischera. To ostatni poziom, bo sen zamykający się w 4 na kształt pudełka ma skończony horyzont, tu kończy się misja zespołu.

Poziom 5, Limbo: Limbo jest głęboko w ludzkim umyśle, na dnie zamkniętego pudełka. To miejsce jest dostępne tylko wtedy, gdy umieramy we śnie. W filmie Saito osiąga ten poziom, gdy umiera w trzecim śnie i Cobb zostaje w Limbo, aby go uratować i właśnie tam korzysta z okazji, aby odnaleźć swoją żonę Mal, również przebywającą w Limbo.


Aby zejść w głąb naszej psychiki, musimy mieć stałe punkty odniesienia (towarzyszy podróży),  punkty odniesienia, które mają również prawdziwy fundament (Totem, w psychologii nosi nazwę poszukiwania absolutu; jest to obiekt, który pomaga nam prześledzić nasze pochodzenie, jak nić Ariadny), bez ktòrych jesteśmy zgubieni. Towarzyszka Cobba nosi imię Ariadna. Jest architektem snów, jest tą, która pomaga Tezeuszowi w ucieczce z labiryntu (Otchłani) i w pokonaniu Minotaura (poczucia winy z powodu śmierci żony). Tezeusz został ukarany za przełamanie bariery królestwa zmarłych, to znaczy miejsc snu, podobnie jak Cobb, ktòry przełamał otchłań. 


Poczucie winy, Mal. I cokolwiek zrobię, bez względu na to jak bardzo jestem zdesperowany, bez względu na to jak bardzo jestem zdezorientowany, poczucie winy jest we mnie zawsze, przypominając mi prawdę ... Nie mogę znieść tęsknoty za tobą ...

- DOMINICK COBB -


 NIĆ ARIADNY

Przypomnijmy sobie mit o Minotaurze... To Ariadna pomaga Tezeuszowi wyjść żywym z męki w labiryncie, a w filmie, do niezwykle niebezpiecznego przedsięwzięcia, Cobb zatrudnia Ariannę, młodą studentkę, która potrafi projektować architekturę snów na trzech poziomach. Dziewczyna jest postacią kluczową: kiedy wszystko wydaje się stracone, stymuluje Cobba, popycha do działania: „możesz to zrobić, musisz spróbować”. Jest pozytywną kobiecością psychiki (Yin), nigdy nie popełnia błędów, pewnie porusza się w tworzonej przez siebie geometrycznej przestrzeni i w czasie, który wydaje się nie mieć przed nią tajemnic. Umie odróżnić sen od rzeczywistości i nie daje się złapać w pułapkę problemu, ale koncentruje się i chwyta kairos (czas) w odpowiednim momencie, by uratować Doma przed Mal.
Cobb, mimo iż jest racjonalny, pada ofiarą poczucia winy, od którego nie może uciec. Arianna pomoże mu wydostać się z labiryntu i wypełnić misję zaszczepienia idei, przezwyciężenia negatywnej nieświadomości. Misja jest ryzykowna, samo życie jest w niebezpieczeństwie, zderzenie rozumu z emocjami jest śmiertelne. Początkowy przekaz jest jasny: „zawsze wyobrażaj sobie nowe miejsca”, mówi Dom do Arianny, kreatorki snów, „nie wracaj do twojej pamięci”. Pamięć jest zwodnicza, więzi w labiryntach zbudowanych ze wspomnień, żalu, negatywnych emocji takich jak poczucie winy i niesie ze sobą wszelkie mordercze projekcje.


PROSTY GRAFT

Cały film opowiada o zrobieniu bardzo prostego graftu,  zaszczepieniu w głowie Fischera pomysłu, tego prostego zdania: „mój ojciec nie chce, żebym był taki jak on”. (Czy nic nam nie mówi to, co moralnie narzucono naszym sumieniom odnośnie woli Bożej? Ojciec Niebieski chce, abyśmy byli tacy jak On.) Ta idea będzie się rozwijała, aż doprowadzi do demontażu całego imperium Fischera. Nieprzypadkowo to Fischer zostaje zabity przez Mal. Ona jest ucieleśnioną, osadzoną winą, śmiertelnym wszczepem w umyśle Cobba, tym, co nazywamy grzechem. Fischer widzi swoje zdjęcie dziecka; ulgą jest wiedzieć, że byliśmy kochani przez naszych rodziców i właśnie z tego powodu Cobb odbywa całą tę podróż: pojednania się ze swoimi dziećmi (symbol naszego wewnętrznego dziecka). Nie bądź jak twój ojciec, bądź lepszy od niego...


„Mówią, że wykorzystujemy tylko ułamek prawdziwego potencjału mózgu, właśnie kiedy nie śpimy. Kiedy śpimy, umysł może zrobić prawie wszystko.”


Podróż Cobba jest zagrożona, ponieważ (jak ma to miejsce w przypadku psychozy) zostaje on uwięziony przez poczucie winy: utratę żony. To brakująca miłość zawsze pogrąża nas w udręce i szaleństwie, a śmierć we śnie oznacza znalezienie się w przestrzeni zwanej „limbo” (nerwica). Nie zapominajmy, że to właśnie to zaszczepienie przekonania o braku miłości uniemożliwiło życie Mal i doprowadziło ją do samobójstwa. To tak, jakby nasza kobieca część zanurzyła się w świecie snów (nieprzypadkowo Mal, jako kobieta, jest symbolem wymiaru duchowego i duszy). Cobb ma do wyboru: albo pozostanie w świecie żywych (przebudzony, ale bez miłości i dzieci), albo zaakceptowanie śmierci Ego, a następnie poprzez ostatni poziom snu, otchłań, odnalezienie wyjścia, odkupienia, aby nadać sens swojemu życiu: wziąć w ramiona swoje dzieci. Dwa aspekty są fundamentalne: pociągi w filmie wskazują na to, że myśl jest w działaniu, a sen jest wyścigiem, za każdym przejściem do nowego wymiaru pojawia się jadący pociąg. Kopniak, aby obudzić partnera ze snu, to symbol upadkòw, kopnięć, jakie daje nam życie, aby wezwać nas do innego wymiaru ... i wreszcie Totem (fetysz).


Koniec filmu jest paradoksalny. Dobrze wiadomo, że Cobb wiele razy marzył o scenie obejmowania swoich dzieci, ale w jego snach teść nie był obecny, ostatecznie jednak jest. Fakt, że jego Totem nieustannie się obraca, wskazuje na to, że utknął w otchłani pożarty przez Minotaura (poczucie winy) lub na to, że pociągnięty przez OBECNOŚĆ swych dzieci, przestał w końcu dbać o sen. Ostatecznie jego podróżą jest eksploracja między nim a jego jaźnią; postanowił nie wiedzieć, jego marzenie się spełniło: być z dziećmi było dla niego jedyną żywą rzeczywistością. Jeśli z kolei, tak jak w przypadku schizofrenika, była to kolejna otchłań, Cobb czuł się w niej dobrze, biorąc pod uwagę brak zainteresowania Totemem. Wydaje mi się, że to my, widzowie, pozostaliśmy nieruchomi (śpiący) w obliczu ostatecznego wyniku: czy nadal się obraca, czy spadł? Jeśli nadal się obraca, oznacza to, że śpimy i nie mam zielonego pojęcia jak was obudzić.


°°°


KILKA CIEKAWYCH DETALI, KTÓRE NAS ROZBUDZĄ


Tablice rejestracyjne samochodòw na pierwszym poziomie rzeczywistości noszą napis: „Stan alternatywny”, który wyraźnie nawiązuje do świata snów, więc .... nawet pierwszy poziom jest snem!


- Dominic Cobb 'The Extractor': jego imię oznacza „to, co należy do Boga”, tak, jakby myśl Boga w nas była boskim rabunkiem.
- Arianna 'Architekt': mitologia grecka - Ariadna jest córką króla Krety, Minosa. Pomogła Tezeuszowi znaleźć wyjście z labiryntu Minotaura, dając mu miecz i kłębek czerwonej nici; podążając za nicią Tezeusz mógł przejść przez cały labirynt nie gubiąc się. To nasza psychologiczna intuicja.
- Mal 'The Shade': zło, nasz cień; jeśli Arianna była pozytywną kobiecą Yin, Mal jest jej przeciwieństwem, negatywną kobiecą Yin.
- Saito 'The Tourist': chciał wiedzieć na pewno, czy misja się powiodła, czy też nie; doprowadził do tego, że zespół włączył go do misji. Zdrowa ciekawość poszukująca głębokich wrażeń
- Artur 'The Point Man': Król Artur; ma obowiązek zebrać wszystkie informacje i zweryfikować pochodzenie Celu (osoba, więzień lub target). Jest odpowiedzialny za zebranie wszystkich szczegółów, aby upewnić się, że wszystko pójdzie dobrze.
- Eames, fałszerz: związany z architektem/projektantem, jest mistrzem w naśladowaniu kaligrafii, gestów ludzi, a w świecie snów nawet ich wyglądu. Tak jest w naszych snach - wszystkie postacie czy osobowości są naszą reprezentacją pod jakimś przebraniem.
- Target: cel lub Target to osoba, którą ekstraktor i jego zespół próbują oszukać (Target, Cel, Ofiara). Target zostaje wprowadzony do umysłu śniącego, a ponieważ Target nie zdaje sobie sprawy, że śni, postrzega świat śniącego jako rzeczywisty i jednocześnie sprawia, że śniący ​​czuje się realny, gdy Target wypełnia go szczegółami i tajemnicami własnej podświadomości.
Yusuf - co znaczy "prorok", to chemik dostarczający potężny środek uspokajający, który wprowadza gang Fischera i Cobba w stan snu.


Jeśli połączymy inicjały imion postaci, czeka nas niespodzianka:
Dom, 
Robert, 
Eames, 
Arthur, 
Mal i 
Saito 
Rezultatem jest “DREAMS”, czyli SNY.

A jeśli dodamy do tego inicjały Peter, Arianna i Yusuf, otrzymujemy „DREAMS PAY”,  „sny płacą”, co ma wiele wspólnego z historią filmu.


W całym filmie sny mają ściśle określony czas trwania: 2 minuty i 28 sekund, a film trwa 2 godziny i 28 minut. Bardzo znana piosenka Edith Piaf, używana do mierzenia czasu snów („je ne sorryte rien”), trwa zaledwie 2,28 minuty. Doskonały zbieg okoliczności.


Film otwiera scena, w ktòrej Dom-rozbitek znajduje się na tej samej plaży, na której bawią się jego dzieci. Jest to zarys planu, plaża, miejsce odlotów i lądowań, miejsce graniczne między racjonalnym lądem a ogromnym nieświadomym morzem. Ale dzieci są do niego tyłem, odrzucone, dalekie.

Film zamyka się nadzieją na ponowne połączenie z dziećmi, możliwe dzięki przebaczeniu sobie, które Dom ostatecznie osiąga. Upragnione zakończenie. Bączek wciąż się kręci, aby oznaczać, że życie jest snem, ale zawsze nowym snem. Ale gdyby obracający się Totem nie był Totemem Cobba, ale raczej Totemem jego żony, Mal, wszystko by się zmieniło. Z tego powodu nikt w grupie nie mówi o swoim Totemie, aby uniknąć pròb manipulowania nim w snach, więc możliwe jest, że prawdziwy Totem Cobba to jego Obrączka ślubna. W takim przypadku Cobb byłby we śnie Mal i byłby uwięziony w Limbo. Mal powiedziała mu, że ich dzieci są z nią i kolejna ciekawostka: nie widać fizycznej zmiany w dzieciach bohatera. Jeśli minęło naprawdę trochę czasu od jego odejścia, to powinny były podrosnąć, a wyglądają tak samo i noszą prawie takie same ubrania. W tym momencie pojawia się Miles, dotąd nieobecny w snach Cobba, obecny tylko w prawdziwym życiu, co prowadziłoby do kolejnej hipotezy, o której później...


TOTEM OSZUSTWA

Ten Totem jest jak owoc, który Ewa zabrała z zakazanego drzewa w ogrodzie - to nie był Totem Cobba, tylko jego żony. Ale … uwaga: Cobb zabrał Totem z sejfu swojej żony Mal, ukradł go i dlatego ona oskarży go o oszustwo, o manipulację ... Totem Mal w sejfie był nieruchomy, więc to nie był sen ... ; kiedy Cobb wchodzi do głębi swych snów, drzwi w windzie (piętro 13, numer Śmierci w Tarocie) otwierają się na pokój, w którym Mal popełni samobójstwo i gdzie Totem leży na podłodze, nie wirując (zauważmy, że nie jesteśmy we śnie Mal, ale we śnie Cobba) ... więc za każdym razem, gdy Cobb rzuca Totemem, nie chce wiedzieć, czy jest we własnym śnie, ale czy jest we śnie Mal ... Oto pułapka całego filmu i pułapka naszego własnego życia: w jakich marzeniach żyjemy? w naszym czy w cudzych?


A JEŚLI TOTEM BYŁ OBRĄCZKĄ?

Przez cały film bohater opowiada o „Totemie” swojej żony; ona ròwnież, w Limbo, wydaje się wzburzona faktem, że Cobb nim manipulował. Podążając za tą teorią, obrączka ślubna bohatera dostarcza wskazówek co do snu lub rzeczywistości. Kiedy Dom Cobb był we śnie, nosił ją, podczas gdy w rzeczywistości nie. W końcowej scenie nie włącza go... więc albo wrócił do prawdziwego świata, albo został uwięziony we śnie Mal (w ostatniej scenie filmu Totem się nie zatrzymuje, co wskazuje na to, że Cobb znalazł się w nierealnym świecie Mal.


ZDRADZIŁAŚ MNIE ...

To Cobb jako pierwszy zaszczepił w umyśle Mal pomysł; przekonał ją, że jej świat nie jest prawdziwy i przez to dostała obsesji na punkcie życia w świecie snów. Mal jest bólem życia, depresją tych, którzy zrozumieli, że istnieje wyższa rzeczywistość, a gdy jest ona raz poznana, świat staje się więzieniem, z którego chcemy się wydostać, uciec, czyli umrzeć. Totem należał do Mal. Cobb rozumiał dzięki niemu tylko jedno: czy był w jej śnie, czy w swoim własnym. Mal zaś była jego snem, a on był zagubiony w rzeczywistości tego snu i to dlatego Cobb nie patrzył swoim dzieciom w twarz, kiedy Mal w Limbo chciała, by to zrobił. Koniec końcem chcemy być przekonani jedynie o naszych realiach lub marzeniach, które nie zawsze pokrywają się z prawdą.
Mal była piekłem Cobba, a słowa Arianny są lapidarne: „To twoje poczucie winy czyni ją prawdziwą i daje jej moc...”... Ale Cobb był winny, o czym nikt nie wiedział, choć Mal sugerowała, że to on nakłonił ją do samobójstwa.


KIM BYŁ MILES?

Miles był ojcem zmarłej Mal, żony Cobba, a także mentorem Arianny, więc wiedział jak budować sny i robić „Inception”, jak wszczepiać marzenia w umysły innych ludzi. Jedna z hipotez mówi nam, że to on stworzył „Inception” dla Cobba, aby uwolnić go od poczucia winy, by mògł wybaczyć sobie, odkupując żonę ze swej podświadomości. W tym przypadku, pozbywając się ducha żony, mógłby żyć w spokoju ze swoimi dziećmi. W takim razie cały film byłby snem Cobba. Ale zdanie, które wypowiedział do Cobba Miles, może mieć podwójne znaczenie: „Wróć do rzeczywistości, Dom, proszę”… ale jaka to była rzeczywistość?



Paradoksalne jest zakończenie filmu. Wiadomo, że Cobb wielokrotnie śnił scenę spotkania swoich dzieci, ale w snach nie było teścia, ktòry ostatecznie jest. Fakt, że Totem nieustannie się kręci, wskazuje na to, że był uwięziony w otchłani, pochłonięty przez Minotaura (poczucie winy) lub że jego uwaga była rozproszona, przyciągana przez OBECNOŚĆ jego dzieci. W tym precyzyjnym momencie nie obchodził go sen, jego podróż, eksploracja samego siebie, miała tylko ten cel: dotrzeć do dzieci; postanowił nie wiedzieć (jawa czy sen), jego marzenie się spełniło, to była dla niego jedyna żywa rzeczywistość. I jeśli tak jest naprawdę, stworzono kolejną otchłań, co jasno widać w braku zainteresowania Cobba jego Totemem. Jeśli to był Totem Mal, pozostaje symbolem tego, jak bardzo nią manipulował, aż pozostała bez miejsca (Totemu) i odebrała sobie życie. To potępienie Cobba doprowadziło do jego śmierci lub otchłani: jeśli Totem się obraca, wszyscy są w świecie Mal (pamiętajmy, że rzuciła wyzwanie Cobbowi w Limbo, aby spojrzał swoim dzieciom w twarz, czego odmówił z obawy, iż odkryje, że nie żyje).

Wydaje nam się, że widzowie pozostali skoncentrowani (śpiący) na rezultacie tego ostatniego szczytu Totemu: czy nadal się kręci, czy się zatrzyma? Jeśli nadal się kręci, to widz śpi i jeśli nie możemy go obudzić, sami też jesteśmy w pułapce, próbując dać do zrozumienia, że ​​ten Totem ... nie jest twój. Film nie jest nasz, jesteśmy w marzeniu kogoś innego ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz