MATRIX


 "Wiem, dlaczego tu jesteście. Wiem, że się boicie. Boicie się nas. Boicie się zmian. Nie znam przyszłości. Nie powiem wam, jak to się skończy. Ale powiem wam, jak się zacznie. Odłożę słuchawkę i pokażę ludziom to, co przed nimi ukrywaliście. Świat bez was. Świat nie kontrolowany, bez granic i nakazów. Świat, w którym wszystko jest możliwe. Co się stanie potem, to już zależy od was." 
Morfeusz

WITAJCIE W MATRIX
Wiem,dlaczego tu jesteście. Wiem, czego szukacie. Wiem, dlaczego nie śpicie. Wiem, dlaczego noc po nocy spędzacie przed komputerem. To pytanie jest waszą obsesją. Pytanie, ktòre doprowadziło was tutaj : co to jest Matrix? Odpowiedź na to pytanie zakłada odpowiedź na inne pytania : Co jest Rzeczywiste? Co to jest Kontrola? Jaka jest relacja między człowiekiem i sztuczną inteligencją ? Być może nie wyjdziecie stąd z wieloma odpowiedziami. Ale na pewno z nową świadomością...Witajcie na "Nabuchodonozorze", poduszkowcu, ktòry zaprowadzi was do Matrix. A teraz odwagi : weźcie czerwoną pigułkę.



Obudź się, Neo. Jesteś własnością Matrix. Podążaj za białym królikiem. Puk, puk, Neo.

Thomas A. Anderson jest programistą komputerowym w dzień (Yang) i hakerem Neo w nocy (Yin), w dzień programuje, a nocą sabotuje program, jest naszą podwójną tożsamością, podwójne imię jest dowodem: „Thomas i Neo”. Całe życie wyczuwał, że jest coś innego, że coś jest nie tak, a wątpliwości potwierdza wiadomość otrzymana na komputerze. Ale z kim się skontaktować? Z światem snów. Morfeusz wkracza do akcji… Neo wie, że ten człowiek to kolejny Hacker. Przypomnijmy, że Morfeusz był bogiem snu u Greków… więc jeśli wiadomość pochodzi od morpheusa, dekodowanie będzie wyglądać tak: komputer, na którym pojawiają się wiadomości, to nasza nieświadomość, a wiadomości, które otrzymujemy, są naszymi snami. Biały Królik to obraz, który wyraźnie nawiązuje do Białego Królika, dzikiego ducha, który wprowadził Alicję do Krainy Czarów, kolejnego sennego wymiaru naszej psychiki.


JESTEŚMY w Matrix, WIRTUALNEJ rzeczywistości

Morfeusz do Neo :" Matrix jest wszędzie, otacza nas ze wszystkich stron. Nawet tu i teraz. Widzisz go wyglądając przez okno i włączając telewizor. Czujesz, gdy idziesz do pracy, czy do kościoła, gdy płacisz podatki. To świat, który postawiono ci przed oczami, by przesłonić prawdę."
Matrix jest tą niewidzialną nicią, przy pomocy ktòrej przebiegły mózg nieznanego lalkarza manipuluje nami, przekonanymi o wolności, która nie istnieje ... wolności stworzonej, by nas oszukać ... będącej niewidzialnym więzieniem!
Ale co to za niewidzialne więzienie! Ludzie myślą dzisiaj, że są szczęśliwi, wolni, niezależni, ale od czego? Są zależni od tych abstrakcyjnych ideałów, standardowych marzeń o osiągnięciach społecznych, które nie są osiągalne, ale utrzymują nas w stanie przyklejenia do pracy, wieloletniej kariery, ponieważ dziś nawet marzenia są jak kredyty hipoteczne, nawet miłość jest spłacana na raty, a zaczyna się od samego narodzenia: raz zarejestrowani w urzędzie gminy nie możemy uciec, czeka nas szkoła, w której realizuje się program życiowy na całe życie, a wszystko to jest iluzją władzy Matrix. Wsłuchajmy się w ludzi rozmawiających wokół: mówią te same rzeczy, oglądają ten sam program w telewizji, spędzają stresujące wakacje, bo zaprogramowane, nie odpoczywają spontanicznie, mają na myśli te same pieniądze ... wszyscy są przywiązani do jednego i identycznego oprogramowania: Matrixa ... Wydają się żywi, ale są zombie, wcielonymi pikselami, futurystycznym "walking dead" z iPhonem wdłoni zamiast latarni, aby widzieć ich w ciemności (nie po to, by widzieć ich w ich ciemności, ponieważ nie potrafią być w ciemności; oni ją tak naprawdę kochają).


MORPHEUS

Morfeusz jest bogiem snu w mitologii greckiej, ale także bogiem, który ma moc wywoływania snów oraz moc - jeszcze bardziej interesującą dla nas - przebudzania ze snòw. Szczególnie ta ostatnia cecha jest podkreślana w filmie. To Morfeusz budzi Neo. Morfeusz jest osobą, której Neo szukał od jakiegoś czasu i rozpoznaje w nim wyższą moc, nawet wyższą niż jego własna. Morfeusz jest liderem, zawsze idzie przed Neo i Trinity (także w Reaktywacji, gdzie Neo wyraźnie wykazuje posiadanie mocy przekraczającej normalne możliwości innych ludzi), a jego autorytet jest powszechnie uznawany i szanowany. Wielki Mistrz rozpoznaje wyższość Ucznia.



 Ładowanie lub wyładowanie

Niebo zostało zasnute czarnymi chmurami tworzonymi celowo przez ludzi, ktòrzy starają się odciąć maszynom dopływ energii słonecznej. Maszyny odpowiedziały na ten atak wykorzystaniem istot ludzkich jako źródła energii. Maszyny " hodują " niezliczone jednostki ludzkie dla emanowanych przez ich ciała naturalnych dodatnich i ujemnych ładunkòw : używając je jak prawdziwych baterii.
Każdy z nas ma potrzebę naładowania się energią pozytywną. Ale jak? Ludzie wiedzą najczęściej jak wyładować tę negatywną ( podróżą, dyskoteką, wypadem do restauracji, seksem ). Ale co potem? Ciało potrafi wyładować negatywność, ale potrzebujemy naładować ducha. Jedynie duchowe działania mogą dać nam siłę, sens i orientację. W przeciwnym razie JESTEŚMY we władzy MATRIX, ideologicznych maszyn. Dziś ludzie wyładowują się, ale niewielu z nas wie, gdzie i jak pobierać potrzebną energię. Stajemy się ofiarą negatywności Matrix, który nas pochłania i wysysa całą naszą energię życiową.
Słońce prawdy zostało zasłonięte. Dzisiejsi ludzie żyją w ciemności Matrix : materializmu odbierającego energię, pochłaniającego życie, ktòre zaprogramowane jest jedynie na produkcję i konsumpcję...tak, aby ulec zużyciu w celu pielęgnowania fałszywego, wirtualnego systemu.


KARMIENI PRZEZ SYSTEM sprawiający, że stajemy się JEGO NIEWOLNIKAMI

Matrix jest tą niewidzialną nicią, przy pomocy ktòrej przebiegły mózg nieznanego lalkarza manewruje ludźmi przekonanymi o swej nieistniejącej wolności... stworzonej po to, byśmy ulegli iluzji... będącej niewidzialnym więzieniem! Posiadamy jedynie wolność czynienia tego, co jest w zgodzie z systemem i jest to jedyny sposòb na bycie częścią tego bezosobowego systemu.
System stworzył nieskończone możliwości wyboru w społeczeństwie, ale wszystkie są ukierunkowane właśnie dlatego, że jesteśmy zaprogramowani, nie jesteśmy wolni, ale jesteśmy pod kontrolą ich systemu. Wystarczy wyjść poza ramy, podatki, opłaty, polityczne głosowania, odmawiać podążania za masą nawet podczas ich najbardziej infantylnych obchodów, świąt i tradycji, a zobaczymy jak cały system krytyki i wyroku spadnie nam na kark, włącznie z ryzykiem fizycznej utraty wolności.
Ale oni robią to, aby bronić naszej wolności, tak mówią. I my w to wierzymy; nauczyli nas kochać to społeczne więzienie tak bardzo, że ​​jesteśmy gotowi oddać nasze życie za flagę, naròd, przynależność, ale do czego? Do Matrixa?


Czy kiedykolwiek miałeś sen tak realistyczny, że wydawał ci się prawdziwy?
A jeśli nie powinieneś budzić się z takiego snu?
Jak odróżnić świat snów od rzeczywistości?

- Morfeusz -

Czym jest rzeczywistość?
Tym, o czym marzysz, czy tym, co przeżywasz na jawie?

Jeśli ten wymiar jest czasem nierzeczywisty, ponieważ jest absurdalny, pragniemy świata Matrix jako najwyższej rzeczywistości. Ale jest ròżnica między snem a snem; niektòre są koszmarami.
Dzisiaj nasz świat oniryczny (zdrowy świat snów) jest nieustannie bombardowany przez świat wirtualny, który sprawia, że ​​śnimy o tych samych materialnych rzeczach, które uniemożliwiają przebudzenie naszej psychiki. Świat snów jest z założenia przejściem do wewnętrznego przebudzenia. Zapytajmy wię ludzi o to jakie są ich marzenia ... Niestety, najwięcej odpowiedzi będzie dotyczyć tego, co ci ludzie widzą: konsumpcjonizm! - zwykłe materialne sny, podróże, wille, pieniądze, luksus, seks, sława, kariera ... Są uwięzieni w bardzo słodkim, soczystym i ważnym koszmarze i biada nam, jeśli pokusimy się o ich przebudzenie ...
Matrix nie jest filmem. Matrix to rzeczywistość naszej iluzorycznej nierzeczywistości, a w niej żyjemy ...


NIEWOLNICY WIRTUALNEJ WOLNOŚCI : MATRIX

Morfeusz wierzy, że Neo jest "Wybrańcem", który zakończy wojnę wytoczoną maszynom.
Morfeusz i jego zespół to grupa wolnych ludzi zajmujących się "odłączaniem " innych ludzi od Matrixa i zatrudniających ich w ruchu oporu przeciwko maszynom.
Matrix ... to program, który uczynił nas wszystkich niewolnikami, wysysający naszą energię życiową, naszą krew. Jesteśmy w ich rękach (jeśli chcecie, nazwijcie ich na przykład KoncernamiMatrixMiędzynarodowymi) ...
Myślimy, że jesteśmy WOLNI tylko dlatego, że możemy iść na stadion każdej niedzieli lub nad morze w długi weekend, ale to wyjście na stadion i wyjazd nad morze są zatrutą rozrywką mającą na celu osłodzenie ciężaru reszty tygodnia. Aby uciec z Matrixa (mentalności masy, która nas wszystkich ujednolica i klonuje swymi dogmatami i biurokratycznymi praktykami, identycznymi dla wsztstkich), musimy walczyć... Opòr to opuszczenie tej masy, pòjście pod prąd.
Szukacie Matrix? Niepotrzebnie. To on będzie was ścigać jeśli jesteście naprawdę świadomi, przebudzeni... jeśli jesteście prawdziwymi myślicielami...


CZERWONA pigułka czy NIEBIESKA pigułka ? ...

Morfeusz: Weź niebieską pigułkę, a historia się skończy, obudzisz się we własnym łóżku i uwierzysz we wszystko, w co zechcesz. Weź czerwoną pigułkę, a zostaniesz w krainie czarów i pokażę ci dokąd prowadzi królicza nora.
Podczas gdy Neo wyciągał rękę w stronę czerwonej pigułki, Morfeusz dodał:
Witamy w prawdziwym świecie.

Neo wybrał drogę prawdy, najstraszniejszą i najtrudniejszą. Wybór nie jest wcale automatyczny. Skoro rzeczywistość nasączona fałszem jest tak piękna, że aż chce się nią żyć, to dlaczego warto wybrać prawdę? Ludzie kochają kłamstwa, dlaczego więc walczyć z ich fałszem?
Różnica między tymi dwiema rzeczywistościami, fikcyjną i prawdziwą, istnieje i znajduje się w normalnym życiu. Zwykły człowiek, który nie stwarza sobie żadnego problemu i myśli w sposòb powierzchowny, ponieważ jest powierzchowny, który nie poszukuje informacji, ktòry wierzy w czysto i ściśle materialną osobistą realizację (dom, kariera, konto bankowe, podróże itp. - rzeczy słuszne i piękne, ale też trywialne i banalne bez transcendencji), który wierzy tylko w telewizję i robi z niej jedyne narzędzie poznania, ten człowiek przyjmuje ogromne dawki niebieskiej pastylki (jest to swego rodzaju "viagra" psychiczna i pranie mòzgu). Istnieją także ci ludzie, którzy nie chcą żyć w niewiedzy, więc poszukują, w granicach własnych możliwości, okazji do zbliżenia się do małych i prostych prawd każdego dnia: czytają, piszą, medytują, tworzą, konfrontują się z różnymi kulturami, religiami, naukami, analizami, nie stronią od dialogu, konfrontacji, drogi pod prąd, unikają podążania za tłumem, odkrywają kłamstwa świata polityki i religii etc.. Aby pòjść tą drugą drogą wystarczy raz połknąć czerwoną pigułkę: duchowości, prawdy. Od tej pory życie będzie inne i z pewnością niełatwe, ale o wiele bardziej godne i satysfakcjonujące.


LUDZIE BOJĄ SIĘ PRAWDY,
PONIEWAŻ ZBUDOWALI ŻYCIE NA ZŁOTYM KŁAMSTWIE

Biorę czerwoną pigułkę ... świadomość, refleksję, poszukiwanie prawdy ... Ale ile się cierpi, ile nieporozumień znosi... Neo, po zażyciu pigułki, odradza się do rzeczywistości; życie duchem to odrodzenie, życie w innym świecie, bycie innym, zbuntowanym, niekonformistycznym, czyli takim, za którym podąża tropiciel System, ściga nas Matrix.
Ten, kto rozumie, cierpi ... Wiedza jest bolesna, podobnie jak narodziny Neo, kiedy wziął czerwoną pigułkę.
Błoga ignorancja oszczędza kłopotów ze zrozumieniem bólu, ale nie uwalnia nas od jego odczuwania.


ŻYCIE ZAPROGRAMOWANE ... fałszywą wolnością

Pogląd, że nasze życie zostało zaprogramowane,
jest kontrolowane i manipulowane, pojawił się także w filmie "Truman Show" (Matrix łatwiejszy do obejrzenia, mniej wirtualny i bardziej zbliżony do przeżywanej przez nas rzeczywistości).
MATRIX dzieli swoją publiczność na dwie wyraźnie wyodrębnione grupy.
Kto ma ponad trzydzieści lat może mieć problem ze zrozumieniem "logiki" filmu.
Kto ma mniej niż trzydzieści lat replikuje: jest to logika komputerowa.
Hipoteza, że świat, ktòry widzimy to tylko złudzenie
stworzone przez specjalne programy, jest niemożliwa do przyjęcia.
A jednak ... "włożono" nam do naszych mòzgòw szereg INFORMACJI zewnętrznych wszelkiego rodzaju. Nie UFORMOWANO nas na fundamentach naszego wnętrza.
FORMOWANIE jest tworzeniem silnej duchowo jednostki ludzkiej,
INFORMACJA tworzy uzewnętrznionego robota.
Wybòr dotyczy tworzenia osobowości (ktòrych mało w dzisiejszym świecie) lub osobistości (świat jest pełen klaunów).


FORMOWANIE I INFORMOWANIE

Koncepcję, że nasze życie zostało zaplanowane, kontrolowane i zmanipulowane, widać w filmie The Truman Show (to Matrix bardziej dostępny dla mas, mniej wirtualny i bardziej realny, jak sama codzienność). Neo odkrywa, że ​​świat, w którym myślał, że żył, to nic innego jak wirtualna symulacja, z którą jest połączony kablem podłączonym do jego mózgu. Miliardy ludzi, którzy mieszkają (połączeni) wokół niego, są - podobnie jak on sam - wyhodowane, aby zasilać maszyny. Ta zbiorowa iluzja (lub interaktywna symulacja) jest znana jako Matrix (matryca).
Poszukajmy kabla ...
W naszych czasach otrzymujemy INFORMACJE ZEWNĘTRZNE, co tworzy w nas psychiczną hipnozę (Matrix), ponieważ ta Matrix jest w nas, a nie na zewnątrz. Zamiast tego potrzebujemy FORMACJI WEWNĘTRZNEJ, która eliminuje Matrix (Neo natychmiast rozpoczyna Formację). Uwaga: informowanie tworzy w nas postawę, a formowanie tworzy nasze zachowanie. Różnica polega na tym, że postawa jest nadal zewnętrzna (czeszemy się jak Shakira, tańczymy jak Michael Jackson, gestykulujemy jak raper, kiedy robimy sobie zdjęcia, itp.), ale wewnątrz pozostajemy puści. Zachowanie kształtuje nas w środku, czyni nas tym, kim jesteśmy. Konsekwencja jest logiczna: kto pozuje, naśladuje idoli, staje się postacią (klaunem), a ten, kto się zachowuje, zyskuje osobowość (OSOBISTOŚCI VS OSOBOWOŚCI). Żyjemy dziś w świecie modeli, postaci, naśladujących się nawzajem jak małpy, w świecie postaw. Brakuje nam wielkich osobowości, które myślą same za siebie, na które nie ma wpływu masa.
Ludzie żyją dziś postaciami (Cristiano Ronaldo, Kardashians, Beyoncè, Bratt Pitt…kimkolwiek), choć ci ludzie w swojej intymności są tacy jak my, nieszczęśliwi i ograniczeni. Naśladujemy ich i chcemy tej części zewnętrznej (Matrix), podczas gdy Jeden świadomy umysł nie szuka postaci, ale mitów lub archetypów wewnętrznego wsparcia (Jezusa, Buddy, Ulissesa, Penelopy, Gandhiego…), ponieważ osobowości zabierają nas w siebie - nie naśladujemy, ale reagujemy: wierność Penelopy, spokój Buddy, wolność Jezusa, determinacja Ulissesa, prostota Gandhiego… Osobowości sprawiają, że rośniemy w środku (Matrix pęka) i budzimy nasz potencjał.


Hipoteza, że nasz świat jest tylko iluzją stworzoną przez specjalne programy została też przedstawiona przez Rainera Wernera Fassbindera w filmie "" World On A Wire" oraz w " The Thirteenth Floor and Nirvana" Gabriela Salvatore. Wielki Chan zastanawiał się w towarzystwie Marco Polo nad tym, czy był chińskim cesarzem śniącym, że jest motylem, czy na odwròt: jest motylem śniącym, że jest chińskim cesarzem? Filozofowie następujący po Kartezjuszu zadawali sobie pytanie czy postrzegana rzeczywistość może być prawdziwa. Pomysł, że poszukiwanie prawdy powinno nastąpić poprzez przebudzenie się ze świata iluzji ku drodze odrodzenia i kontemplacji rzeczywistości występuje również w micie o jaskini Platona:
 widzimy tylko cienie, podczas gdy najwyższa rzeczywistość jest inna.
Nie zapominajmy o orientalnej filozofii zasłony maya, zbiorowej iluzji, która czyni człowieka więźniem, a przede wszystkim pamiętajmy o buddyzmie, który skłania nas do kwestionowania naszej percepcji, ponieważ jest zwodnicza i utożsamia naszą rzeczywistość ze stanem snu. Zgodnie z buddyzmem każdy z nas może zostać wybrańcem, przebudzonym, stającym przed odkrywczą podróżą i wyzwoleniem, które trwa wiele żyć.


NASZE życie to prawdziwy MATRIX ?

Życie w niewoli pozbawionej krat, strażników i zasad jest więzieniem zaserwowynym naszym umysłom. Tytułowy Matrix jest rzeczywistością, która otacza nas na co dzień, kontrolowaną przez maszyny wykorzystujące żywych ludzi w charakterze baterii. Czy dzisiejsze rządy nie karmią się nami (naszymi pieniędzmi)? 
Pozostawmy na boku kinową metaforę twierdzącą, że jesteśmy możliwymi do naprawy i wymiany programami. Zastąpmy ją rzeczywistością i zobaczmy, co z tego wyniknie. Od najmłodszych lat uczymy się nowych rzeczy (programy oparte na zmysłach), mamy prawie nieograniczoną pamięć (twardy dysk), możemy wyleczyć się z chorób (wirusy i anty-wirusy, choć czasami antywirusy niezbyt dobrze działają, albo nawet wcale ...), możemy zastąpić nasze części lub je znacznie poprawić (zwiększenie pamięci RAM, karta graficzna i grafika), możemy mieć kontakt z większą liczbą osób (łącze internetowe jako stosunki międzyludzkie)...Tak więc Matrix niewiele różni się od rzeczywistości. 
Na wschodzie istnieje teoria, wg ktòrej rodzimy się z bielmem na oczach utrudniającym odbiòr otaczającej rzeczywistości... Nosi ono nazwę "maya"; jest również nazywane "zasłoną Matrix ", ktòra jest obecna na naszych oczach odkąd przyszliśmy na świat i wcale nie jest łatwa do usunięcia, skoro jest tak wiele rzeczy oferowanych nam przez Matrix, nieistniejących w prawdziwej rzeczywistości. Matrix oferuje nam np. telewizję, mnóstwo wrażeń i emocji bez końca... ale są to tylko odczucia, są ulotne, nierealne. Wszystko to istnieje po to, byśmy nie zdali sobie sprawy z rzeczywistości, która znajduje się poza zasłoną Matrix.


Jesteśmy KOMÓRKAMI? PIXELAMI? ATOMAMI? Wyobraźnią?

Pamiętacie filozofię orientalną "zasłony maya" wyznającą wiarę w kolektywną iluzję, która sprawia, że człowiek jest jej więźniem? Zwłaszcza buddyzm zachęca nas do zadawania sobie pytania o nasze postrzeganie rzeczywistości (ktòre może wprowadzać nas w błąd) utożsamiając naszą rzeczywistość ze snem. Według buddyzmu każdy z nas może stać się "wybrańcem", "przebudzonym", odbywającym" odkrywczą podróż poznania i wyzwolenia, mogącą trwać wiele istnień ludzkich. Ale UWAGA: najnowsze odkrycia naukowe zgadzają się (fałszywie) z wnioskami mistyków różnych tradycji. Mówią nam, że świat obiektywny jest fałszem, ponieważ nie ma niczego tam, na zewnątrz. Osobiste doświadczenia to ciągły strumień obrazów i spostrzeżeń w naszym mózgu, innych dla każdego człowieka, o innym dla każdego człowieka znaczeniu. Jesteśmy manipulowani przez nieświadome siły i ulegamy ich wpływowi; nie mamy nad nimi żadnej kontroli; popychają nas one do działania, myślenia, mówienia w określony sposób, utrzymując nas w roli niewolników. Matrix jest w nas. Ale ... ( oto mòj protest ) ... Ale jeśli uderzę głową w mur, ból sprawia, iż czuję, że rzeczywistość w jakiś sposób istnieje i to nie tylko w sposòb fikcyjny. Jeśli jestem głodny, nie mogę pozbyć się tego uczucia wyobrażając sobie obfitą kolację w restauracji .... Jakaś realna obiektywność musi istnieć. W przeciwnym razie subiektywizm nie mògłby przeżyć jedynie w sferze naszych myśli. Świat materialny musi być ocalony, istnieje w jakiś sposób, nie powinien być wyeliminowany poprzez fałszywy spirytualizm (taki jak religia), ani fałszywą technologię (jak nauka i polityka).


ŚWIAT ZAPROJEKTOWANY PRZY BIURKU (przy klawiaturze komputera)

Świat, ktòry wydaje się realny jest po prostu zasłoną dymną ukrywającą prawdziwą rzeczywistość. Podążając za tatuażem na ramieniu pewnej kobiety, Neo odkryje, że tak zwana "rzeczywistość" jest jedynie impulsem elektrycznym doprowadzanym do mózgu człowieka przez sztuczną inteligencję. Ziemia przeżyła katastrofę, ale ludzkość potrzebowała maszyn, aby przetrwać. I maszyny wygrały. Z drugiej strony ròwnież maszyny potrzebują ludzi i ich energii. Iluzja, w której żyją ludzie, jest konieczna, aby maszyny mogły ich lepiej eksploatować. Nikt nie zdaje sobie sprawy z czasu, który upłynął odkąd neurosymulator ustalił fikcyjną datę. Jedynie Neo, z pomocą hakera komputerowego Morfeusza i pięknej Trinity, może spròbować odkryć prawdę. Ale to nie będzie łatwe.
Zastanòwmy się trochę: nie wydaje się wam, że system społeczny programuje nas przy pomocy neurosymulatora, który mówi nam, jak się ubierać (moda), jak się bawić (reklama), jak myśleć (telewizja), jak wchodzić w interakcje z innymi i jak nawiązywać relacje (wirtualne sieci społecznościowe). Nie wydaje się wam, że jesteśmy na łasce maszyn? Maszyny do gotowania, do prania odzieży i naczyń, do transportu, do rozmowy (telefon komórkowy, komputer, faks), maszyny do uprawiania seksu (wibratory, gumowe lalki); wszystko wokòł nas jest coraz bardziej sztuczne (stoły, komputery, płyty gipsowo-kartonowe, betonowe ściany ...), a jedyną naturalną rzeczą jesteśmy my i jakaś mała, rachityczna roślinka (czasem nawet i ona sztuczna). Jedzenie, które spożywamy, nie jest już wytwarzane przez kochające ręce mamy i babci, ale przez maszyny - przetworzone, skondensowane, zapakowane w plastikowe pudełka, zaprawione substancjami chemicznymi, tak że ludzkość umiera cicho w swoim rozwoju, pozostawiając coraz więcej miejsca maszynom i robotom.



LUSTERECZKO POWIEDZ PRZECIE...
KTO JEST NAJWIĘKSZYM GŁUPCEM NA ŚWIECIE?

Pomysł, że poszukiwanie prawdy powinno przenieść się ze świata iluzji poprzez przebudzenie na drodze odrodzenia i zwròcenie się ku kontemplacji rzeczywistości występuje również w micie o jaskini Platona ... W dawnych baśniach magiczne lustro pozwalało zobaczyć to, co działo się w oddali (czarownica dawała dziewczynie lustro i ta nie wiedziała, że czarownica z oddali przez lustro jej się przygląda). Dzisiaj istnieje świat wirtualny i to, co w średniowieczu było nadprzyrodzone i prawie demoniczne, jest naturalne w oczach nam wspòłcześnie żyjących (nadprzyrodzone - Jezus miał rację - jest osiągnięciem pełni tego, co naturalne, a nie eliminowaniem tego, co naturalne; ale ponieważ używamy 5% mózgu, uważamy, że to, co nie jest widoczne (pozostałe 95 %) nie istnieje. Spójrzmy na wszechświat: jest jak nasz mózg: ciemne 95% ...co jest za tymi ciemnościami? ... Matrix nie jest iluzją. Złudzenie jest naszym problemem, gdy nie zauważamy świata Matrix.
Wydaje się to pokręcone, ale na tym polega oszustwo: sprawiają, że nienawidzimy czegoś do tego stopnia, że ​​nie chcemy na to patrzeć i właśnie tam kryją przed nami prawdę. Dzisiejsza masa żyje w jaskini wirtualnej, kocha cienie (pomyślmy o 5000 znajomych na Facebooku, wszyscy są cieniami, którymi oszukujemy siebie - otoczenie przyjaciòłmi jest naszą iluzją), podczas gdy słońce rzeczywistości pali oczy. Niewielu z nas podejmuje ucieczkę z jaskini mentalnej i sentymentalnej.


NOWY CZŁOWIEK, CHRYSTUS, OŚWIECONY, NEO Z MATRIX

NEO = Nowy, nowy człowiek, dojrzewanie zbiorowej świadomości, która tworzy pełną świadomość, oświecenie, osoba, która nosi w sobie dary, które nie przynależą tylko do niej, ale są owocem odbytej drogi (Syjon był już zniszczony 6 razy; przypominam o symbolu 6 dnia, w którym według Kabały został stworzony człowiek).
Kiedy Neo spotyka się z Architektem, na ekranach pojawiają się wszyscy poprzedni „wybrani” ... Zdaniem Architekta wielu poprzednich Neo straciło głowę - kto krzyczał, kto przeklinał ... Ostatni Neo nie krzyczy, pozostaje spokojny, skupiony, wie, czego chce, chce ocalić Trinity, Swoją Miłość, czyli głęboką więź, ktòra wciągnęła go w oko cyklonu, w centrum Istnienia ...
Zwróćmy uwagę na imię Trinity: koncepcja TRZY w JEDNYM to Trójca Święta. Trinity jest bramą do pełnego zrozumienia, Trinity prowadzi go do końca wojen ... więc Neo jest najbardziej autentycznym owocem ścieżki ludzkości, Neo jest nami wszystkimi. Ktokolwiek chce nim być, może, ponieważ w Nim spełniło się Istnienie - w najwyższy ze sposobów: POŚWIĘCENIE SIEBIE.



DARMOWE PRANIE MÓZGU

Poszukiwanie własnej tożsamości, które opiera się na klasycznym wzorze: "Poznaj samego siebie" (cytowane w jednej ze scen filmu przez Wyrocznię) jest ukazane poprzez skomplikowaną relację między człowiekiem a maszyną, w której ta ostatnia wzięła nad pierwszym gòrę, niewoląc go i zajmując jego miejsce: człowiek nie jest już w stanie odróżnić siebie od maszyny, a to prowadzi go do utraty swojej samoświadomości. Jest to bardzo jasno ukazane w scenie, w której Morfeusz tłumaczy Neo dlaczego w Matrixie świadomość siebie zmienia się i przyjmuje nazwę obrazu siebie, czyli "mentalnej projekcji cyfrowego < ja>".
Dziś jest dokładnie tak samo: od urodzenia umieszczani jesteśmy w ogromnej biurokratycznej maszynie o konkretnym kodeksie podatkowym, w szkole wpajają nam programy z myślą o zorganizowaniu nam życia towarzyskiego z wieloma karierami i zobowiązaniami zawodowymi, stawiają przed nami prefabrykowane sumienia i marzenia, z którymi większość z nas się zidentyfikuje (chęć bycia piłkarzem, aktorem, piosenkarzem, aktorką, miliarderem, adwokatem ... itd.), nie zdając sobie sprawy z tego, że jesteśmy bezosobowymi śrubami silnika zwanego Matrix, potwora bez duszy. Maszyny nie są już do naszej dyspozycji, jesteśmy teraz w służbie tej gigantycznej maszyny zwanej materialistyczną i kapitalistyczną technologią gospodarki ... Matrix.



BOHATEROWIE MATRIXA

Kim jest Neo? ... Jest świadomością;
Trinity? Jest miłością, która zbawia (Bòg: Tròjca);
Architekt (fałszywy Bóg) stworzył Matrix, ale bez geniuszu, który popycha świat ku postępowi - zwykli śmiertelnicy (maszyny) są homologowani. Geniusz czyni różnicę, wywołuje zachwianie równowagi ...
Weźmy na przykład Kandinsky'ego, Picassa ... Nie potrafili dobrze malować i tak zmienili technikę dostosowując świat do własnej wizjii malarstwa, a więc doprowadzili do rekonfiguracji świata - nowe idee Matrixa.
Syjon symbolizuje stare idee, świat pierworodny (to nie przypadek, że mieszkańcy Syjonu żyją w świecie dzikim, prawie jak jaskiniowcy).

"Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny,
a ja się śmieję z was, bo jesteście wszyscy tacy sami" - mawia mędrzec (geniusz).


JESTEŚMY MASZYNAMI W RĘKACH BOGA - MECHANIKA?

Maszyny mogą istnieć na naszą korzyść. Samochód jest wygodny, gdy potrzebujemy dostać się do pracy, miło jest porozmawiać przez telefon z matką, gdy znajdujemy się za granicą, ale to jest właśnie problemem: kontrolujemy maszyny, czy stajemy się ich niewolnikami? Polegamy na nich, czy na sobie samych? Może maszyny już nie zależą od nas, a my żyjemy w celu ich budowy, produkcji, w celu ich użycia i zużycia samych siebie nie zdając sobie z tego nawet sprawy? To my używamy komputera do komunikowania się, kształcenia i osobistego wzrostu, czy ukrywamy się za nim przed innymi, zabijając czas i chroniąc się w wirtualnym świecie? Korzystamy z telefonu z konieczności i w sprawach ważnych, czy też jesteśmy niewolnikami telefonu, dzięki ktòremu nie czujemy się samotni i nawiązujemy z jego pomocą daremne, powierzchowne kontakty z innymi desperatami ? ... I tak dalej ... Więc maszyny do naszych usług, czy my do usług maszynom i ich konstruktorom pragnącym nami rządzić ? ...
Czasami, gdy zabraknie światła (jak w świecie Matrixa zabraknie słońca), ludzi ogarnia lęk i niepokòj, depresja... nie wiemy co robić bez maszyn, przenika nas nuda... Spróbujmy wyłączyć wi-fi ... dzieci będą kręciły się po domu znudzone  jak pies bez pana, zaczną się narzekania i przyjdzie czas na uświadomienie sobie jak bardzo jesteśmy zależni od maszyn, na głodzie bez maszyn. Coraz trudniej jest nam odłożyć telefon przed pójściem do restauracji na romantyczną kolację we dwoje, czy do lasu, aby pomedytować itd. Przykłady są różnorodne i  pokazują nam, że jesteśmy zaprogramowani przez system do odłączania się od rzeczywistości i przylgnięcia do Matrixa tych, którzy nami rządzą.


 Jesteśmy dziećmi GWIAZD, czy MATRIXA ?

Czy macie w pamięci to, jak czujemy się, gdy nagle zabraknie prądu... nie daj Boże na dłuższy czas? ..........
gdy nie można włączyć komputera .......
kiedy nie można oglądać telewizji ..............
kiedy nie można nawet zatelefonować, bo nawet telefon nie działa .....

Cóż, wiele osób w tych okolicznościach ogarnia desperacja...
nie wiedzą co ze sobą zrobić, ponieważ są zmuszone do pozostania SAM NA SAM ze sobą...
Muszą zejść do labiryntòw Syjonu ( ludzkiej nieświadomości );
czarna chmura na niebie MATRIXA opada na ich głowy :
ta cisza, która tworzy się, gdy maszyny są wyłączone...
jest to cisza MASZYN naszej nieświadości,
naszego serca, ktòre nie zna siebie,
ktòre musi żyć z rozrywek sztucznych i głupich:
MATRIX tworzy je dla nas, by nas zabawić i ograniczyć odbiòr PRAWDZIWEJ rzeczywistości.
Doskonała strategia służąca odwròceniu naszej uwagi.
Do jakiego stopnia jesteście niewolnikami tego hałasu? .............
bez telewizji, bez telefonów, bez internetu,
bez samochodu, bez MP3 ...
bez tych urządzeń, które zużywają waszą energię
jesteście martwi! (oszukujemy siebie
żyjąc w wirtualnym świecie ) ...


CIEMNE OKULARY ....

W Matrixsie na porządku dziennym są ciemne okulary...
Ale Matrix jest miastem bez słońca,
więc na co przydatne są okulary?
Ich znaczenie jest symboliczne:

Wszyscy przebudzeni w Matrixie noszą okulary
nie chcą się ujawnić, ukrywają się.
Co ciekawe Neo nie nosi ciemnych okularòw,
gdy udaje się do Limbo, do człowieka z pociągu (czyli do nieświadomości),
ponieważ tam okulary (ukrywanie się ) nie są konieczne,
tam prawdę widać bardzo wyraźnie.
W miastach maszyn nawet Neo straci wzrok,
dysponując czystą wiarą. Będzie patrzył intuicją,
nie potrzebując wizji rozumu. Rozumie wszystko.


JESTEŚMY dziećmi OSIEROCONEGO BOGA
czy JESTEŚMY sierotami PO NIEOBECNYM BOGU?

Poszukiwanie własnej tożsamości, ktòra opiera się na klasycznym: " Poznaj samego siebie " (cytowane w jednej ze scen z Wyrocznią) jest ukazane w filmie poprzez obraz skomplikowanej relacji między człowiekiem a maszyną ...
Dziś jesteśmy sierotami, brakuje nam wyroczni.
Dziś istnieją setki miejsc, gdzie można odświeżyć ciało:
siłownie, baseny, sauny, salony fryzjerskie,
masaże, solarium itd. ... itd. ...... ale gdzie można przywrócić blask duszy, gdzie można ją upiększyć? Czy istnieją siłownie dla naszego mózgu? Masaże dla naszych psychicznych urazòw? Solarium dla ulepszenia naszego charakteru? Lampy dla naszych fobii?
Przeraża myśl, że żyjemy w społeczeństwie, które
porzuciło swój witalny, podstawowy, nośny wymiar: gojący, świetlany silnik życia! Zaniedbaliśmy niemal do granic całkowitego niezrozumienia życie wewnętrzne, duszę, intuicję czy też psychiczną samoświadomość.

Jesteśmy żebrakami Absolutu,
włòczęgami w strumieniu światła, dążącymi ku boskiej ciemności.
Gdzie są nasze wyrocznie .... ?
Są w nas, ale - niestety - jesteśmy opróżnieni, skierowani na zewnątrz.

Wyrocznia powiedziała do Neo: wróć do głębin (czyli do serca, nieświadomości), do początkòw, do miasta maszyn.


Matrix to system, Neo. I ten system jest naszym wrogiem. Ale kiedy jesteś tam, w jego wnętrzu, rozglądasz się i co widzisz? Ludzi sukcesu, nauczycieli, prawnikòw, stolarzy ... psychiczne projekcje ludzi, ktòrych chcemy ocalić. Ale dopòki ich nie ocalimy, osoby te będą częścią systemu i to sprawi, że będą naszymi wrogami. Musisz zrozumieć, że większość z nich nie jest gotowa do tego, by się odłączyć. Wielu z nich jest tak zahartowanych, tak desperacko uzależnionych od systemu, że walczyliby w jego obronie.

- Morfeusz -


Ludzkość opiera się na egoizmie, ktòrego ewolucja musi doprowadzić do inwolucji lub zniszczenia.

"Czy kiedykolwiek zatrzymałeś się na chwilę, by ją obserwować? Aby podziwiać jej piękno? Jej geniusz? Miliardy ludzi przeżywających własne życie nieświadomie. Czy wiedziałeś, że pierwszy Matrix został zaprojektowany, aby być idealnym ludzkim światem? Gdzie nikt nie cierpiał i gdzie każdy był szczęśliwy i zadowolony. Nastąpiła katastrofa. Nikt nie przystosował się do tego programu, całe plony zostały utracone. Między nami byli tacy, którzy myśleli o ... błędach w języku programowania, w opisie waszego idealnego świata, ale ja uważam, że jako gatunek ludzkość uznaje jako swoją rzeczywistość nędzę i cierpienia. Ten idealny świat był snem, którego wasz prymitywny mózg próbował, usiłował się pozbyć. Oto dlaczego Matrix została ponownie zaprojektowana w ten sposòb. U szczytu "waszej cywilizacji". Celowo powiedziałem "wasza cywilizacja", ponieważ jak tylko zaczęliśmy myśleć za was, stała się ona naszą cywilizacją, a to jest oczywiście powód, dla ktòrego jesteśmy tutaj. Ewolucja, Morfeuszu. Ewolucja. Jak u dinozaurów. Spòjrz przez okno: dopełniliście waszego czasu. Przyszłość jest naszym światem, Morfeuszu. Przyszłość jest naszym czasem."

- Agent Smith -


LUDZIE SĄ WIRUSEM

"Chcę podzielić się z tobą [Morfeuszu] genialną intuicją, którą miałem podczas mojej misji tutaj. Przydarzyło mi się to, gdy próbowałem sklasyfikować wasz gatunek. Nagle zdałem sobie sprawę, że nie jesteście w rzeczywistości prawdziwymi ssakami: wszystkie ssaki na tej planecie instynktownie rozwijają naturalną równowagę z otoczeniem, podczas gdy ludzie tego nie robią. Osiedlacie się na jakimś obszarze i rozmnażacie się, dopóki wszystkie zasoby naturalne nie ulegną wyczerpaniu. Jedynym sposobem, w jaki potraficie przetrwać jest przeniesienie się do innego bogatego obszaru. Istnieje inny organizm na tej planecie, żyjący według takiego samego schematu, czy wiesz jaki? Wirus. Ludzie są rozległą infekcją, rakiem tej planety: jesteście plagą. A my jesteśmy lekarstwem."

- Agent Smith -


POCAŁUNEK JUDASZA

Zdrada przyszła ze strony jednego z członków grupy: Cypher wybrał swoje stare życie w nieświadomości, odrzucając trudności realnego życia. Doręczył lidera grupy Agentom w zamian za stały powrót do Matrixa.
"- Niewiedza to rozkosz" - powiedział Cypher, delektując się kawałkiem mięsa (także lud Izraela żałował egipskiej cebuli, gdy błądził po pustyni w poszukiwaniu wolności, przeklinając Mojżesza). Wielu ludzi małostkowych odkrywa prawdy takie jak wolność, miłość, świętość ... itp. A jednak...są to rzeczywistości bardzo trudne do przeżywania. Lepsza wydaje się szeroka droga zła, przedkładana nad niewygodną dròżkę cnoty. Cypher jest wspaniałą reprezentacją większości bardzo szanowanych intelektualistów, duchowych guru i moralistów ... wierzymy, że wiemy najwięcej, wierzymy, że jesteśmy kimś, a przy pierwszej lepszej życiowej pròbie (takiej jak problemy w pracy, w rodzinie, w miłości) poddajemy się niwecząc to, co do tej pory wybudowaliśmy.
Wolność jest bardzo trudna. Trzeba samodzielnie myśleć, decydować,  kochać z całych sił. Dla większości lepsza jest przeciętność, oczekiwanie, by masa za nich myślała (decydowała jak się ubierać etc.); nie myślcie, bo to męczące, lepiej wegetujcie na waszych namiętnościach.


GDY FANTAZJA STAJE SIĘ RZECZYWISTOŚCIĄ,
RZECZYWISTOŚĆ PRZERASTA FANTAZJĘ

To nie tylko science fiction. W średniowieczu uważano, że magiczne lustro, w którym odbija się daleka rzeczywistość zachodząca w tym oto momencie, ale gdzie indziej, było magią, nadprzyrodzonym cudem. Dzisiaj mamy chociażby czat wideo w internecie. Kim jest Cyber? Człowiekiem, który programuje mózgi. Nie musimy już uczyć się angielskiego w szkole, wystarczy zainstalować odpowiedni program w mózgu ... Niemożliwe? ... Obrazy powstają w mózgu dzięki światłu, czyli energii, która przechodzi z oka do neuronów; jeśli naukowcy znajdą (a praca nad tym trwa od lat) połączenie energii między microchipem a neuronem, to: MATRIX JEST GOTOWY .... Istnieją już takie podskórne udogodnienia, by płacić bez gotówki i kart kredytowych, by mieć przy sobie wszystkie dane bez potrzeby posiadania czy noszenia przy sobie dokumentów ... Nie jesteśmy dalecy od systemów oprogramowania pezpośrednio w ludzkim mózgu, które przeobrażą nas w pòł-roboty także na poziomie mentalnym. Na poziomie organicznym wiele części naszego ciała zastępuje się mechaniką (sztuczne kończyny, rozruszniki, siatkówka oka itp.), zaś uczucia i odruchy związane z charakterem coraz częściej są manipulowane hormonami i różnymi substancjami chemicznymi. Matrix jest bliżej nas niż nam się wydaje.

Jak powiedział Morfeusz ... „jednym jest znać właściwą drogę, czym innym jest nią podążać”.


CHCESZ BYĆ KIMŚ INNYM? ZACZNIJ OD BYCIA SOBĄ !

Gdzie jesteśmy? ... Oto jest Syjon!!!!
Gdzie wędrują nieznanymi drogami statki kosmiczne? ...
Gdzie jest Syjon, ostatnie fantomatyczne miasto człowieka?

Oto gdzie się znajdujemy: wewnątrz ludzkiego ciała i umysłu!
Statki kosmiczne (myśli, idee, pomysły, uczucia, namiętności) biegną wzdłuż neuronów. Cały film to podróż w głąb ludzkiego umysłu, w neurony, w pamięć, w świadomość i nieświadomość.
Bohaterowie zaś reprezentują symbolicznie:
- Wiarę - Wyrocznia
- Miłość - Trójca
- Nadzieję - Morfeusz
- Świadomość siebie - Neo
- Przeciwieństwo Neo: super - ego, ideał - Bòg sam sobie - cień - Agent Smith
- Głębiny ludzkiej zbiorowej nieświadomości, naszego "dzikiego kraju", pierwotnego ludzkiego instynktu - Syjon.


SYJON ... NASZA DZIKA I INSTYNKTOWNA NATURA

W Matrix znajduje się podwójny archetyp:
- na powierzchni świat maszyn jest niejako kontrolowaną częścią mózgu (dotyczy to również nieświadomości związanej z super EGO: moralność jest ogòlną społeczną mentalnością)
- w ukryciu zaś Syjon to część nieświadomości, ktòrą nazywam własnym JESTESTWEM, boskim odciskiem, ktòry jest najczystszą częścią nas; Syjon jest czysty, instynktowny, dziki, podziemny, intymny, jest naszym najgłębszym schronieniem. Jest Miastem Oświeconych, wolnych, choć w swej wolności wiemy, że kiedy nie śpimy, kiedy jesteśmy oświeceni, nie możemy jawnie "chodzić ulicami"; musimy się ukrywać, w przeciwnym razie ten, kto nie jest wolny, zechce nas zabić. Nie ma większego lęku od strachu przed życiem w świecie niewolników (to, co dzieje się w Matrixie z życiem oświeconych). Syjon w tym sensie odnosi się również do biblijnej góry Syjon, gdzie Bóg objawia się Prorokowi, gdzie światło dociera do duszy, gdzie czystość osiąga nawet namiętności.


BEZ UNII DWOISTOŚĆ NIE JEST ROZUMIANA

W Syjonie, pomimo wszelkich trudności, nie ma jedności między opiniami. Niektórzy uważają, że Morfeusz jest szalonym wizjonerem i tak też się dzieje, gdy decydujemy się wyruszyć w duchową podróż.
Pomimo naszych duchowych poszukiwań, w każdym z nas zawsze drzemie wątpliwość co do wiary. Zjawisko to jest także w Syjonie. Część obrony nie zgadza się z Morfeuszem, wierzą bardziej we własne siły niż w proroctwo Wyroczni. To nasza pragmatyczna strona (symbolizowana w Captain Lock) zderza się z naszą ezoteryczną stroną (symbolizowaną w Captain Morpheus). To odwieczna walka między nauką a religią. Mają tę samą Miłość (symbolizowaną w Captain Niobe), poszukiwanie prawdy. Dlatego Niobe była kochanką zarówno Locka, jak i Morfeusza. 


NIECH KONIEC MA POCZĄTEK!
Matrix Reaktywacja...

Wyższy stopień rozwoju technologicznego ludzkości, w którym maszyny stają się świadome siebie i samowystarczalne, stają się niezależne i oddzielają się od swoich twórców: zdolne do samoprogramowania, samonaprawy i samozarządzania, decydują o własnym losie i istnieniu w konflikcie z gatunkiem swoich twòrcòw (jest to niejako parodia konfliktu między Bogiem a człowiekiem).


WYROCZNIA : PRZYJACIELSKI , MATCZYNY GŁOS (ANTY - MATRIX) 

Neo: Ty już wiesz czy się zgodzę? 
Wyrocznia: Jeśli bym nie wiedziała, jaką byłabym Wyrocznią!? 
Neo: Ale jeśli już znasz odpowiedź, jak mogę dokonać wyboru? 
Wyrocznia: Nie przyszedłeś tu, aby dokonać wyboru. Wyboru już dokonałeś. Jesteś tutaj, aby dowiedzieć się o jego przyczynach.

Wyrocznia, wizja tak stara jak Wyrocznia Delfów,
jest archetypem wiecznej mądrości, która jednak nie jest skończona, absolutna, zakończona. Bóg nie jest tym, który wie wszystko, ale tym, który wie, że są rzeczy do odkrycia, rzeczy nieznane (nawet w Biblii i w Ewangelii Bóg zachwyca się człowiekiem, uczy się go, odkrywa to nowe i nieprzewidywalne stworzenie). Jego doskonałość polega na akceptacji tego marginesu, a nie na arogancji, by margines przełamać i zająć za wszelką cenę - oto znaczenie tej drobnej wady palenia papierosa, symbol ludzkiej niedoskonałości w boskiej istocie. W Matrix więc Wyrocznia pali; jest to obraz Boga z nałogiem? Zdanie Nietzschego i Sartre'a pozostaje ciekawym świadectwem stworzenia: człowiek jest piekłem Boga, a przebywanie przy nim jest Jego rajem.




JESTEŚMY NASZYMI WYBORAMI

Neo:
Nikt mi nic nie powiedział i nikt niczego nie wie - problemem jest wybór.

Wiara jest matką pomysłów. Chciałoby się powiedzieć: rewolucyjnych pomysłów, ale jest także tym, co kieruje tym co było i co nie chce się zmienić (Syjon)...
...świat wydaje się realny, a jednak jest tylko zasłoną dymną ukrywającą prawdziwą rzeczywistość... Nasz świat jest temu podobny, wręcz identyczny... gdzie władza (poprzez media) stwarza nam iluzję życia, aż pewnego dnia życie się kończy, a my obudzimy się ... kto wie gdzie?


BÓG - PODGLĄDACZ "WIELKIM BRATEM"

Architekt w Matrixie jest przedstawiony jako Bòg - mechanik, która wszystko projektuje, kontroluje, ale na końcu, tak jak każdy śmiertelny bòg, gubi się w złych obliczeniach, nie przewiduje jakiegoś ruchu: wolności człowieka i delikatności maszyn.
Dlaczego Architekt nie mówi o Agencie Smith ...? Ròwnież Bóg nie mówił Adamowi o wężu! Ròwnowaga to pomieszczenie finałowego przed-wyboru, gdzie Neo poddaje się wątpliwościom?
W rzeczywistości wszystkie ekrany w pomieszczeniu wydają się być wszystkimi głosami w duszy Neo - brzmią w głowach tych, którzy ponoszą odpowiedzialność przed jakimś wyborem. Można wysłuchać propozycji pewnych wyboròw, ale ostateczny wybór podejmujemy samodzielnie.
Wybory można zaprogramować, ale nigdy ostatecznego Wyboru.
Wielu może siebie oszukiwać, mówiąc: „Nie dokonujmy żadnego wyboru” ... ale przecież to też jest jakiś wybór.


POCAŁUNEK TRINITY

Kochać znaczy: ty nie umrzesz...
Miłość jest energią ... więc nie zgaśnie w ciemnym wszechświecie. Neo zmartwychwstaje jak wszyscy bohaterowie, dzięki pocałunkowi Trinity. To miłość w ostateczności jest sensem wszystkiego. Neo jest wybrańcem bez żadnej zasługi i tylko dlatego, że jest kochany, wybrany przez Trinity, Morfeusza, Wyrocznię ... to ludzie, którzy nas kochają sprawiają, że czujemy się wybrańcami, czujemy w sobie boski potencjał, czujemy się żywi...


KLUCZNIK

Klucznik jest w rzeczywistości programem Matrix, który Merowing trzyma w niewoli. Jak zobaczymy, Merowing jest irracjonalną pasją i to właśnie ta pasja nie uwalnia wiedzy (na poziomie symbolicznym klucze są czynnością otwierającą wewnętrzne drzwi wiedzy). Neo chce wiedzieć, gdzie są drzwi światła (prawdy). Ilekroć mamy problem, szukamy rozwiązania (szukamy ślusarza), klucza, wskazówki, czegoś, co pomoże nam otworzyć wrota lub rozwiązać zagadkę.
Aby lepiej zrozumieć twórcę kluczy, musimy najpierw skonfrontować się z Merowingiem…


MIŁOŚĆ NIE JEST ŚLEPA, NAMIĘTNOŚĆ TAK

Merowing jest symbolem irracjonalnej namiętności; człowiekiem z pociągu nieświadomości. Śmiem twierdzić, że bohaterowie w terminologii jeszcze bardziej ścisłej są pierwiastkami chemicznymi, są komórkami. Namiętność może być mądra, ale też zmienna i zwodnicza. Często w najłatwiejszy sposòb zwodzi nas, dokucza nam z lubością; jak Merowing potrafi drążyć, pòki nie przekształci się w najgorsze i niekontrolowane zagrożenie naszej duszy: ślepy instynkt namiętności.



PRAWDZIWY POCAŁUNEK JUDASZA

Persefona mówi: "Jestem tak zmęczona jego bzdurami, kiedyś nie był taki, kiedyś był taki jak ty (Neo)" ... "a poza tym, chcę spróbować jeszcze raz tego uczucia, chcę pocałunku, ale muszę poczuć się tak jak ona (Trinity) ... "
( do Trinity): " zazdroszczę ci, ale wiem, że takie rzeczy nie mogą trwać długo"...
Merowing był jak Neo. Lecz potem, nie mając żadnego wyższego celu w życiu, zgubił drogę. Jego chorobą jest jego ogromne ego. Wszystko istnieje dla niego, dla jego przyjemności. Nie potrafi się dawać; jest samowystarczalny... ale najpierw był jak Neo... Miłość do Persefony była wielka. Persefona bezbłędnie rozpoznaje wartość związku pomiędzy Neo i Trinity, ponieważ takie samo doświadczenie było też jej udziałem. W przeciwnym razie nie zapytałaby : "Chcę poczuć się jak ona"... Persefona zna Miłość, ale nie jest Zazdrosna. Pragnie dawno utraconego uczucia, nawet jeśli tylko na chwilę, bo jej życie jest smutne, samotne...
Ile razy utrzymujemy się przy życiu pięknymi wspomnieniami chwil z naszej przeszłości? Jak wiele razy, aby wytrzymać okresy wielkiego bólu, odkrywamy ponownie skarb pewnych doświadczeń, które są jak drogocenne perły zagrzebane na dnie naszej istoty?...
Persefona zazdrości Trinity, ale wie, że to się skończy, bo w tym życiu Celem nie jest doskonałe zjednoczenie z drugą istotą. Nasz koniec jest pełną poświęcenia miłością. Całe życie prowadzi do tego, do Ofiary z siebie, a potem do innej formy energii... Persefona jest symbolem wierności, a chce pocałować Neo, bo wie, że on jest miłością. Nie ważne, że nie jest jej mężczyzną. Ona jest wierna tylko sobie i swoim odczuciom.


TRADIRE(zdradzać),
TRASGREDIRE(przekraczać)
CZY REGREDIRE(cofać się)!?

Persephone ... jest żoną Merowinga, jest czystą ZAZDROŚCIĄ.
Nie przez przypadek jej mężczyzna jest irracjonalną namiętnością ...
Persephone pragnie, przynajmniej przez czas trwania pocałunku, spróbować prawdziwej miłości, ponieważ Merowing nią nie jest, jest zawsze grą.
Pocałunek .... co to jest? Jest odciśnięciem w ciszy tego, czego dusza nie może określić tysiącem słów ... Jest odciskiem duszy!

Persephone wystawia Trinity na pròbę:
Chcecie Klucznika? (tj. racji dla ich miłości)
Chcę dowodu miłości. (PRAWDZIWEGO pocałunku) ...
Po raz kolejny miłość i rozum są ze sobą sprzeczne.


ZDRADZIĆ DLA MIŁOŚCI

Ten pocałunek jest metaforą; para albo się otwiera, albo się rozpada...Ten pocałunek jest tabu, ale za tym tabu ukrywa się istota miłości i wolności człowieka. Trinity stanęła na wysokości zadania: cisza. Neo okazał swą wielkość nie zatracając się.
Wiele ukrywa się za tym Pocałunkiem. Cała ta sytuacja jest warta oddzielnej ekranizacji. Jest PRAWDZIWYM pocałunkiem Judasza, o ktòrym niewiele mówi się w historii człowieczeństwa. Persefona z ZAZDROŚCI oddaje w ręce Neo producenta kluczy (ponieważ Merowing oddawał się po raz kolejny swoim Egocentrycznym namiętnościom). Zazdrość Persefony w oczach Trinity jest zazdrością świętą; jest pragnieniem DOBRA, pomijając fakt, że na miejscu Merowinga staje Neo. Jednakże postawa Persefony może zasiać nie-świętą Zazdrość w Trinity ... Wystarczy zwròcić uwagę na pełne wyzwania spojrzenia między Persefoną i Trinity. Ale!...spojrzenie Trinity docierało spoza ciemnych okularòw. Co to oznacza? Jedynie my sami wiemy ile zazdrości ukrywa się za naszymi okularami (namiętnościami), jedynie my sami wiemy, czy jesteśmy, czy nie jesteśmy zazdrośni! Pierwszy pocałunek Neo również był spoza ciemnych okularów. Dlatego Persefona go nie akceptuje: nie widzi miłości Neo do Trinity, ktòrą odczuje w drugim pocałunku bez okularów !!!


KOLEJ, PSYCHICZNA LINIA

Wszyscy, którzy podążają introspekcyjną ścieżką w pewnym momencie tracą wiarę, zasłona opada. Nie jest to jednak utrata wiary  niewiernego, ale naiwnego; można zrozumieć, że chociaż proroctwo było w swoim celu innym programem Matrix, oszustwo ukrywa prawdę (Miłość). Neo, w śmiertelnej walce o ocalenie miłości (Trinity), pozostaje uwięziony w sub-współczesnym wymiarze, w świecie Kolei (rodzaj psychicznego Limbo, potęga Kolei, okrutny program w służbie Merowinga). Tam Neo znajduje rodzinę: matkę, ojca i córkę, symbol miłości, a ojciec wyjaśnia Neo jak program może odczuwać emocje: poprzez słowa, które dają energię i wartość, czyli Karmę i miłość.
Kiedy wychodzimy z tej otchłani, posiadamy moc zrozumienia, że ​​miłość jest jedyną iluzją, która sprawia, że ​​wszystko jest możliwe i jedynym szaleństwem, które daje powód do istnienia. Kiedy Neo wydostanie się z podziemnego świata Kolei, udaje mu się zabić maszyny wewnątrz i na zewnątrz Matrix.
A kiedy miłość zostanie zrozumiana, czas wrócić do Matki… Neo znów szuka Wyroczni...


JEŚLI NIE WIERZYCIE, ŻE JESTEŚCIE PILOTOWANI, TO DLATEGO,
ŻE JESTEŚCIE JUŻ TERAZ W ICH RĘKACH

Matrix projektuje nas jako oprogramowanie, społeczeństwo to nic innego jak hologram, uczucia to płyny mechaniczne, wszystko w nas jest programem: czy wierzycie, że wybraliście swoją karierę? To nie jest prawda. Wybieramy spośród dziesiątek wyborów, które zostały już za nas dokonane, więc zawsze poruszamy się w obrębie zaprogramowanej przestrzeni. Myślimy, że wybraliśmy naszą ulubioną drużynę piłkarską? A to także nie jest prawdą, jest iluzją wyboru. Wybieramy jeden z powiedzmy 24 zespołów, które zostały już zaprogramowane do wybrania, poruszamy się w ściśle określonej gamie cudzych wyboròw. Wielki Tesla przepowiedziała tę katastrofalną manipulację ludzkością w swojej nawet naukowej wizji: jeśli częstotliwości rezonansowe Ziemi, fale radiowe i dowolne źródła elektromagnetyczne są stałe (stała 7,83 Hz lub rezonans Schumanna), to oznacza to, że tak jak można kierować falami radiowymi, tak można ròwnież manipulować falami mózgowymi, a tym samym kierować myślami mas ludzkich. Chcemy dowodów? Powinien nam wystarczyć widok osòb, które już nie myślą, a jedynie "myślą" iPhonem, telewizorem, pilotowanymi gazetami, jednym słowem powtarzają zasłyszane. Niestety, stajemy się jak zombie, duchowo martwi, żyjący martwymi ludzkimi instynktami. To nie przypadek, że serial "Walking Dead" odniósł tak ogromny sukces: jest psychicznym zwierciadłem ukrytej rzeczywistości, którą wielu z nas cierpi i którą chętnie lub niechętnie przeżywa. Matrix to nie science fiction, ale futurystyczna rzeczywistość.


POWIEDZ MI GDZIE JEST TWOJA WYROCZNIA,
A POWIEM CI KIM JESTEŚ

Najgorszym rodzajem klonowania mającym miejsce w dzisiejszym świecie jest mentalna ideologizacja, wymuszająca na nas sposób myślenia, rozumowania, refleksji, utrzymująca nas wstanie "uśpienia" w swego rodzaju transie czy hipnozie. Dzięki powolnej, kontrolowanej i ukrytej manipulacji kultury, religie, globalne potęgi gospodarcze, wszechdostępna informacja (druk i telewizja) przyzwyczajają nas powoli do "przyjęcia" i "poddania się" sytuacjom, ktòre z człowieczeństwem mają bardzo niewiele do czynienia.
Starożytni mawiali: "Platon powiedział "... "tak jest napisane w Biblii" ... "przeczytałem w Veda" ..." tak powiedział Homer" ...
Dziś ludzie mówią: "tak powiedział Kuba Wojewòdzki"... "przeczytałem w Polityce"... "tak zrobiła też Edyta Gòrniak "...
Ale do jakiego poziomu schodzimy?

Czy spotkaliście się z własną Wyrocznią? Gdzie?

Wyrocznia powiedziała do Neo: powròć do swej głębi (a więc w samo centrum, do serca, w zakamarki nieświadomości), do korzeni, do miasta maszyn.
Koniec "Matrixa" jest w każdym bądź razie piękny: zawsze kròluje przynajmniej nadzieja.



ULEGLIŚMY HOMOLOGACJI W BEZOSOBOWYM SYSTEMIE

Jak to możliwe, by maszyny używały ludzi jako baterii? ... I kiedy powstaną takie maszyny?
Pamiętajmy, że maszyny zostały wynalezione przez człowieka. Czym jest więc Matrix?
Matrix i świat maszyn są to nowe idee, nowoczesność, wspòłczesność. Oprogramowania, wszystkie oprogramowania, o których jest mowa w filmie to pomysły; stereotypy, bezmyślne mody i puste rozmowy... dzisiejsi ludzie są homologowani, są urządzeniami wykonanymi na użytek systemu. Kto nie potrafi się dostosować, zostanie wyeliminowany przez Agenta Smith'a: wyrok społeczny.
Smith jest Neo w tym sensie, że jest to ta część, która się przeciwstawia, część buntownicza, przeciw której musi walczyć, brak pewności siebie, brak samozrozumienia, ludzkość żyjąca w rzece niekończących się wątpliwości, schizofrenia upioròw naszego wnętrza, które wychodzą i mnożą się w naszej sprzeczności.
Ostatecznie, tak jak Smith, wszyscy ubieramy się tak samo (moda), wszyscy oglądamy Wielkiego Brata (konwencjonalność), wszyscy kupujemy najnowszego iPhone'a (indoktrynacja kapitalistyczna), wszyscy mówimy o tych samym namagnesowanych i dozwolonych rzeczach, czyli tych, które mają wirusa (seks, pieniądze, karieryzm), wszyscy świętujemy Boże Narodzenie (mechaniczna kultywacja nie jest już intelektualna) i czy można w takich warunkach powiedzieć coś przeciwnego? Wystarczy nie podążać za tymi stereotypami, wystarczy nie świętować urodzin, stwierdzić, że piłka nożna to śmieciowisko, że moda, ubrania i telefony komórkowe to bzdury pozbawione jakiejkolwiek wartości… a runą na nas tysiące agentów Smithòw, by wykluczyć nas ze społeczeństwa!


CZY SMITH JEST CIEMNĄ STRONĄ NEO?

Smith ucieleśnia tę absolutnie bezsensowną siłę, która popycha nas w stronę Nicości ... niczego nie pragnie, w nic nie wierzy - zniszczenie jako cel sam w sobie ... Smith jest poza kontrolą, ale nie ma też celu, nie wybrał istnienia. ... Kiedy w finałowej konfrontacji Smith pyta Neo o powòd kontynuowania walki i wymienia między innymi „miłość”, ukazując każdą wartość, do której człowiek się przywiązuje, jako bezużyteczną i śmieszną, Neo odpowiada w taki sposób, ktòrego nie posiadający własnego Ja Smith nie może sobie nawet wyobrazić:
„DLATEGO, ŻE TAK WYBRAŁEM”…
I TO JEST WSPANIAŁE !!!!!  W życiu każdego człowieka nie ma niczego silniejszego i potężniejszego niż ŚWIADOMY WYBÓR, ten, który sprawia, że ​​przenosimy góry, ponieważ wierzymy do samego końca !!!! Z drugiej strony agent Smith jest bardzo podobny do Diabła Katolicyzmu: chce tylko końca wszystkiego w nicości, nie chce zła, uważa wszystko za bezużyteczne, bez znaczenia; gdyby to on wygrał, nic by nie pozostało!... ani maszyny, ani ludzie! Ostatecznie Smith jest dla Neo tym złem, którego Neo potrzebuje, aby osiągnąć dobro. Jungowski cień ma w sobie coś pozytywnego ... Smith też zrobił dla Neo coś pozytywnego: przekazał mu ostateczne jasnowidzenie Wyroczni, odebrał mu wzrok (tę czysto ludzka wiarę, którą odznaczamy się początkowo wszyscy), a wchodząc w Neo, pozwolił mu ostatecznie na przyjęcie w sobie jego negatywnej strony (przenikającej się z pozytywną - oto iskra, która wybuchła i zniszczyła Smitha). Ostatnie spotkanie / starcie ma miejsce w deszczu, co jest oczywistym symbolem ostatecznego oczyszczenia.



LUDZKA NIEKOMPETENCJA
I JEJ BOSKA DOSKONAŁOŚĆ

Dialog pomiędzy Neo i Architektem jest filmowym opracowaniem matematycznego twierdzenia o niezupełności Kurta Gödla(każdy niesprzeczny rozstrzygalny system formalny pierwszego rzędu musi być niezupełny). Konsekwentnie Bòg, ktòry jest miłością, nie może mieć miłości za wszelką cenę, gdyż miłości nie można kontrolować, nie można narzucać, nie można wymagać, ani gwałcić. Twierdzenie o niezupełności przetłumaczone na język teologiczny, biblijny i filozoficzny oznacza niekompletność człowieka, który stworzony na obraz i podobieństwo Boga (Architekt) odkrywa, że Bóg też jest niekompletny. Co to oznacza? Zastanòwmy się co działoby się z Bogiem bez Jego stworzenia? Nic. Istniałby sam na wieki i nikt by o Nim nic nie wiedział, nie czułby się nawet Bogiem ("JA" rozpoznaj się przy spotkaniu z jakimś "TY"). Powiedzmy to w bardziej ludzkiej terminologii (i mniej boskiej). Co stanie się z miłością bez ukochanego? Nic, tylko słowa, programy, układy, całkowicie niekompletne.
Bóg, starając się stworzyć doskonały Matrix odkrywa, że niezależnie od Jego starań twòr nie może być idealny, ponieważ Bóg nie może stworzyć ukochanego, miłości nie można zaprogramować, wolności nie planuje się mechanicznie, ucieka i wymyka się spod kontroli. Bóg nie może rządać po kròlewsku naszej miłości ... Pierwsze przykazanie Boże - zgodnie z prawem Mojżesza - jest absurdem : kochajcie mnie!... Miłości nie szuka się poprzez przykazania. Jest to niestety gwałt na naszej psychice. Neo w lot to rozumie: "Wybór ... problemem jest wybór ... "
Wierzymy, że możemy wybrać miłość, jak gdyby została ona przez nas zaprogramowana (jak Bóg stworzył człowieka, aby być kochanym i nie miał racji: człowiek wybiera również nienawiść do Boga i zaprzeczenie Jego istnienia)... więc w rzeczywistości zostaliśmy wybrani przez miłość i pozbawieni wolności? Stąd bierze początek bunt Neo i jego przeciwny wybòr - nieposłuszeństwo Architektowi(Bogu).


NEO JEST NIEPOSŁUSZNY DLA MIŁOŚCI

Neo rozumie, jaki jest plan Architekta i nie przestrzega jego kodeksu. Oto jak działa Matrix: jest to cykl okresowy, w którym pojawił się Wybraniec, przyłączył się do Ruchu Oporu, Przepowiednia poprowadziła go przez Wyrocznię do pułapki, w której nie miał innego wyboru, jak tylko wybrać ocalenie ludzkości; Syjon został zniszczony w prawdziwym świecie przez maszyny, a Matrix został zaktualizowany, uwalniając 23 osoby (16 kobiet i 7 mężczyzn), które miały odbudować Syjon i ponownie rozpocząć cykl. Neo jest szóstym Wybrańcem, a maszyny oczekują, że podejmie taką samą decyzję jak jego poprzednicy. Jednak Neo wie, że jeśli zdecyduje się powrócić do Źródła i uratować swój gatunek, Trinity umrze z ręki Agenta. Kierowany miłością, postanawia ocalić Trinity, mając nadzieję, że Sion zostanie uratowany pomimo ostrzeżenia Architekta, że ​​nie ma żadnych szans. Architekt nie wie, że Ludzie mają ukrytego asa miłości, tej samej miłości, z jaką Bóg myślał o uzyskaniu posłuszeństwa. Z miłości Neo nie wybiera planu Matrix.
Jakie jest tłumaczenie teologiczne? Bez niej moje niebo jest piekłem, z nią moje piekło jest niebem. Proroctwo było po prostu kolejną formą kontroli. Morfeusz widzi, że wszystkie jego nadzieje i marzenia zostały zmiażdżone. Bogowie chcieli nas oszukać miłością (naiwna forma dominacji); teraz to my, z Miłością wśród nas, zapomnimy o nich (cwana forma wolności).


DRUGIE KLONOWANIE

Pierwsze klonowanie miało miejsce w ciele. Smith rozmnożył się i doskonale widzimy, jak dzisiejsza moda próbuje klonować wszystkich, ubierając ich w ten sam sposób, telewizja klonuje wszystkich, zmuszając ich do mówienia i myślenia w ten sam sposób, politycy klonują wszystkich, sprawiając, że wierzymy w nieistniejący postęp itp. ... Ale potem przychodzi najgorsze klonowanie, klonowanie ducha: Smith infiltruje Miasto Syjon i rzeczywisty świat, ale przybiera cielesne formy tych, których zabija.
Klonowanie ducha zdarza się tym, którzy są pozornie duchowi (mieszkańcy Syjonu), ale ich czyny są śmiertelne: uważają się za panów tylko dlatego, że nie oglądają telewizji, bo nie jedzą mięsa, bo są mądrzejsi od innych ludzi, bo nie zanieczyszczają planety, ponieważ czytają tak wiele książek, że czują się oświeceni, ponieważ codziennie uprawiają jogę i medytację, czują się wybrani, ponieważ naśladują Jezusa, Gandhiego, Osho… ale tak naprawdę okazują się mordercami sklonowanych Smithów, gdy widzimy, jak zarabiają pieniądze na akcjach charytatywnych, gdy gwałcą dzieci, które idą na ich katechizację, gdy w imię swego Boga zatwierdzają polityczne prawa i zabraniają buntu. Ci Smithowie są gorsi niż pierwsi, trudni do odtworzenia i rozpoznania, i znajdują się w prawdziwym świecie, a nie w Matrixie.


JEŚLI ISTNIEJE BÓG...
dręczy mnie, że nim nie jestem. (Nietzsche)

Dochodzimy teraz do kluczowego momentu... Neo odnajduje Architekta, który stworzył Matrix... to znaczy: naszego fałszywego Boga (Wielkiego Brata)! Jest to Bòg fałszywy, ponieważ jest mechanikiem, programistą, konstruktorem, który gra w kości z wszechświatem.
Pomyślmy o różnicy pomiędzy symetrią i asymetrią: rzeczy wykonane przez nas (stół, książka, szosa... mają symetryczny kształt, więc przywodzą na myśl Stwórcę...; kamień, chmura, kora drzewna, liście są asymetryczne, jakby były dziełem przypadku. A jednak, w swojej strukturze molekularnej i one są symetryczne, tak doskonałe i skomplikowane, że przywodzą na myśl... Stwórcę? (nie mówię tu o Bogu - Osobistości, ale o Kimś, o esencji życia). Stwórca, ktòry zaplanował wszystko z najmniejszymi detalami i ktòry traktuje nas w konsekwencji jak marionetki, jest w moim przekonaniu Stwórcą serii B. Jest jak Architekt w "Matrix", a my jesteśmy pionkami jego zabawy w linoskoczka.
Może jednak Stwórca zaprojektował jedynie budulec wszechświata (jak cząstki elementarne, itp.) oraz prawa fizyki, a następnie pozwolił swobodnie rozwijać się wszechświatowi, już na samym starcie przewidując, że prędzej czy później, zgodnie z prawem wielkich liczb, ewolucja doprowadziłaby na tej i / lub na wielu innych planetach we wszechświecie do egzystencji istot biologicznych obdarzonych rozumem i sumieniem? W moim pojęciu byłby to prawdziwy i inteligentny projekt Boga. Boga, który tworzy wolność (jest to rola Wyroczni...)
Wiara to Matka Matrixa, nierównowaga, ponieważ rodząca wolność i nieprzewidywalność. Zademonstrował to Neo swoim nieznanym wyborem przed obliczem Architekta.


ARCHITEKT (GŁOWA) I WYROCZNIA (SERCE)

Architekt jest doskonałym obrazem tego męskiego wymiaru, który rządzi złudzeniem i siłą oszustwa. Jest metaforą iluzji kontroli nad życiem, dlatego każdy jego mechanistyczny projekt kończy się punktualnie niepowodzeniem ... Tylko duch kobiety może zrozumieć absolutną nieprzewidywalność Życia, ponieważ kieruje nią intuicja, instynkt życia, który nosi w łonie ... Architekt jest symbolem racjonalnym, jest myślą współczesnego człowieka, całkowicie nieświadomego tajemnic Duszy i dlatego przekonanego, że Dusza nie istnieje. Wizja Architekta może nas zniszczyć, jeśli nie będziemy w stanie obudzić sumienia i przypomnieć sobie, że Bóg jest również Matką. To dlatego Wyrocznia w filmie jest Kobietą: chroni, piecze ciasteczka; kobiecość jest Boska, opiekuńcza (a Całość nie wyklucza ani mężczyzny, ani kobiety). Wyłącznie męska era jest destrukcyjna. W Biblii jedyne miejscem, gdzie mężczyzna rodzi (Ewa z żebra Adama), to epokowe przejście od matriarchatu do patriarchatu, ale to już inna sprawa. W Matrixie Architekt „Bóg” jest fałszywą projekcją pseudo-bóstwa ludzi, którzy myślą, że rządzą światem za pomocą maszyn i sumieniami za pomocą ideologii. Jest to metafora iluzji kontroli, ponieważ jeśli Bóg stwarza człowieka na swój obraz i podobieństwo, to traci z oczu pewien istotny szczegòł, a mianowicie, że człowiek również zapragnie tej kontroli, która ostatecznie obròci się przeciwko niemu i przeciw Architektowi. Człowiek jest tak samo poza kontrolą jak Architekt, ze swej natury. Aby przywrócić równowagę, Architekt musiałby dokonać własnej inkarnacji (jak Chrystus) i stać się człowiekiem, umrzeć jak człowiek i odkupić siebie, stąd pytanie dziewczynki na końcu filmu:
- „Neo ... czy zobaczymy go ponownie?”
 Wyrocznia odpowiada:
- „Kiedyś ...” .


ZŁO JEST ZAWSZE BRAKIEM DOBRA
ZŁO JEST NIEDOSZŁYM DOBREM

Neo zaczyna czuć bijące w piersi serce i budzi się wewnątrz Matrix; Agenci strzelają do niego ponownie, ale on, podnosząc dłoń, powstrzymuje kule w powietrzu: jest to ostateczny dowód na to, że jest Wybrańcem. Neo widzi Matrix takim, jakim jest naprawdę: zielonymi liniami kodu oprogramowania.
Architekt jest równowagą, ktòra prowadzi do niezrównoważenia, zamieszania; jest dualizmem, kontrastującą konfrontacją! To ròwnowaga wynalazła Matrix, zatem sam Matrix jest ludzką współczesnością odnajdującą swoją adaptację społeczną, której jednak zawsze czegoś brakuje, czegoś, co może wytrącić z równowagi, zagrozić równowadze teraźniejszości życia człowieka.
Zadaniem Wybrańca jest dotarcie do źródła, umożliwiając w ten sposòb chwilową dystrybucję kodu.

"Człowiek nie wybiera zła, ale po prostu wybiera źle."

- Święty Augustyn -


JAK ZABIĆ SWOJE EGO...

Neo i Smith biorą udział w wielkiej bitwie, w której obaj rywale są na tym samym poziomie. Jest to wieczna bitwa DUSZY (Neo) z jej Ego (Smith). Nigdy nie możemy zabić ego, jeśli potrzebujemy własnej decyzji, by mieć siłę, by je zabić i ono też musi zaakceptować tę śmierć… to absurdalna walka (w filmie jest to wspaniała, pulsująca i wyczerpująca scena). Wòwczas to Neo przypomina sobie słowa Wyroczni: „Wszystko, co ma początek, ma koniec”, wypowiedziane również przez Wyrocznię wewnątrz Smitha; pamięta także, że ​​początkiem, powodem istnienia Smitha, jest zrównoważenie równania (Neo wie o tym od Wyroczni i od samego Smitha: „Cel, który nas łączy…”).
Neo uświadamia sobie, że jeśli on sam przestanie istnieć w Matrixie, tak samo stanie się ze Smithem, więc pozwala się skopiować Smithowi, osiągając cel obu, a także łącząc się ze Źródłem i pozwalając Deus ex maszynie na ponowne uruchomienie Matrixa za pomocą kodu wybranego przez Neo. W konsekwencji Neo wykracza poza Matrix (obejmue swoje Ego, wpuszczaj je, akceptuje, kochaj swojego wroga), eliminuje oba ego integrując je, a nie zabijając, i przejmuje system, rezygnując z systemu. Właściwie Smith, na poziomie psychoanalitycznym, nie umiera, ale pojawia się zneutralizowany w Neo. Ego nie umiera, żyje, sprawiając, że umieramy. Neo pokonuje je, ponieważ widzi Smitha w sobie i pozwala Smithowi się skopiować, rezygnując z siebie.



Wyrocznia: Zobacz, czy to nie jest niespodzianka...
Architekt: Rozegrałaś niebezpieczną grę.
Wyrocznia: Zmiany są takie zawsze.
Architekt: Jak myślisz, jak długo to potrwa?
Wyrocznia: Będzie trwało tak długo, jak będzie trwało. Co się stanie z innymi?
Architekt: Jakimi innymi?
Wyrocznia: Z tymi, którzy nadal chcą się wydostać.
Architekt: Oczywiście zostaną uwolnieni.
Wyrocznia: Czy mam twoje słowo?
Architekt: Przepraszam, za kogo mnie wzięłaś? Za człowieka?


ARCHITEKT BEZ DACHU NAD GŁOWĄ -
BÓG BEZ SWOICH WIERNYCH

Wyrocznia jest Kobietą, chroni, piecze herbatniki...Kobiecość jest Boska, opiekuńcza (całość nie wyklucza ani sfery męskiej, ani kobiecej), ale era męskiej dominacji jest destrukcyjna.
Jedynym miejscem gdzie rodzi mężczyzna jest Biblia (Ewa powstaje z żebra Adama). Jest to epokowe przejście od matriarchatu do patriarchatu, ale to już inna kwestia. W "Matrixie" "Bóg"- Architekt jest fałszywą projekcją pseudoboskości ludzi, którzy zamierzają rządzić światem przy pomocy maszyn, a umysłami za pośrednictwem ideologii: metafora iluzji kontroli. Punktualnie upada każdy jego mechanistyczny projekt... Jedynie kobieca intuicja może zrozumieć absolutną nieprzewidywalność życia, ponieważ kieruje się czystym instynktem...
Co powinno być myślą współczesnego człowieka całkowicie nieświadomego tajemnic duszy i dlatego przekonanego, że jej nie ma?... Wizja Architekta może nas zniszczyć, jeśli nie jesteśmy w stanie obudzić naszego sumienia, by zapamiętać, że Bóg jest także Matką, a nie tylko Ojcem...


NIKT NIE WYCHODZI ŻYWY Z ŻYCIA!
NIECH KONIEC MA POCZĄTEK!

Architekt wymyślił Matrix ... oczywiście jest on równowagą; Matrix nie mògł istnieć zanim nie została stworzona ròwnowaga, ponieważ był zawsze przedmiotem przewrotów i rewolucji, a rewolucja jest zawsze dziełem proroków historii: Zaratustry, Konfucjusza, Sokratesa, Jezusa, Buddy i ... filmowego Neo. Neo jest szóstą wersją anomalii ... Poprzednie były prawdopodobnie owocem umysłòw wielkich proroków ludzkości. Wiara, religia, miłość, natchnienie, geniusz i rewolucyjne idee trzęsą Matrixem w posadach.


Miłość...JEDYNE rozsądne szaleństwo !!!

Neo musi wybrać między zniszczeniem Syjonu a życiem Trinity. Architekt uświadamia sobie, że ten Wybraniec nie kocha na sposób uogólniony, jak jego pięciu poprzedników. Nie kocha miłości uniwersalnej i abstrakcyjnej (nie kocha Boga, którego nie widzi, ale kocha namacalnego bliźniego), kocha cielesną kobietę, ktòra jest rzeczywistością. Czyni go to silniejszym w starciu z wirtualnym światem miłości Matrix.
Neo decyduje się ocalić Trinity kosztem Syjonu.
Bez miłości nawet Syjon byłby niczym. Tym, co jest najbardziej uderzające także w dzikim, jaskiniowym Syjonie, są więzy miłości pomiędzy niektórymi ludźmi. Trinity umiera, lecz Neo wchodzi w nią i wyjmuje kulę. Tym razem to on ocalił życie swojej ukochanej. Poprzednio to miłość dawała siłę do podjęcia wyboru; teraz to wybór dodaje siły miłości.
W Neo widzimy Chrystusa, który przywraca życie (koniec filmu jest piękny: Neo poprzez swoją śmierć staje się Słońcem, Światłem Nowego Świata ... Neo Wybraniec - należy pamiętać, że Wybraniec oznacza Chrystusa, Mesjasza, Tego, który zbawia).
Neo musi okłamać innych: mògł uratować Syjon, a tego nie zrobił, nie powiedział, że wybrał ocalenie dla Trinity. Kłamie mówiąc, że proroctwo to złuda. Neo okłamał wszystkich, dla miłości stał się egoistą...
Jedynie Niewinni potrafią "zgrzeszyć" dla miłości i pozostać niewinnymi. Jeśli miłość jest grzechem, wybieram życie grzesznika, by uczynić z tej miłości raj i wezwać wszystkich do życia w tym raju! Neo, jak Prometeusz wykradający ogień bogom z Olimpu, uczy Architekta, że miłość ludzka jest Boska...


UWIERZ W SWOJE ZŁO! W PRZECIWNYM RAZIE GO NIE ROZPOZNASZ! ODRODZENIE JEST MOŻLIWE W AKCIE AKCEPTACJI

Smith chce być Bogiem ... To dzięki Neo odłączył się od Matrix, od Neo zaczerpnął wielką siłę, lecz mimo to pozostał wytworem maszyn. W rzeczywistości interesuje go nowy świat. Koniec końcem Smith staje się potężniejszy od Neo, po tym, jak zastąpił Wyrocznię (intuicję-wiarę-empatię): wszedł w posiadanie wiary w siebie. Jeszcze większej wiary w siebie. ALE ...nie potrafił korzystać ze zła. Podczas gdy zastępuje Neo, może dokonać jedynie samozniszczenia, ponieważ równanie anuluje się: ujemny - dodatni. Maszyny dały mu całą możliwą siłę, siłę współczesności, która inspiruje wybranego proroka. Smith popełnił jednak błąd powielając się w Wyroczni - ale wiadomo, że bez tego nigdy nie mògłby skonfrontować się z Neo.


DWIE Nieskończoności ...
Wielkość wszystkiego i małość nicości.

"Czym jest człowiek w przyrodzie?
Niczym w porównaniu z nieskończonością,
wszystkim w poròwnianiu z niczym,
czymś, gdzieś, pomiędzy niczym i wszystkim.
Nieskończenie daleki od zrozumienia przeciwieństw.
Jednakowo niezdolny ujrzeć
nicość, z której jest stworzony
i nieskończoność, która go pochłania.
Jest sferą, której centrum jest wszędzie,
ale obwód nigdzie.
Wierzymy, że jesteśmy o wiele bardziej zdolni
dotrzeć do centrum wydarzeń,
niż pojąć je ogòlnie." (Pascal)

NEO = Nowy, nowy człowiek, dojrzewanie zbiorowej świadomości, która tworzy pełną świadomość, oświecenie, człowieka, który ma w sobie te dary, które należą nie tylko do niego, ale są wynikiem podróży (Syjon zniszczone 6 razy). Gdy Neo spotyka Architekta, na ekranach wyświetleni zostają wszyscy poprzedni "wybrańcy" ... Według słòw Architekta wielu poprzednikòw Neo straciło głowę: był kto krzyczał, kto przeklinał ... Ostatni Neo nie krzyczy, pozostaje spokojny, skupiony, wie, czego chce. Chce ocalić Trinity, swoją miłość, swoją głęboką więź, to, co doprowadziło go w sam środek oka cyklonu, w centrum istnienia ... Zwròćmy uwagę na imię Trinity: Tròjca Święta, koncepcja trzech w jednym; Trinity to drzwi do pełnego zrozumienia, Trinity pomaga Neo na drodze ku zakończeniu wojen ... Neo jest jak najbardziej autentycznym owocem ścieżki ludzkości, Neo jest w każdym z nas, każdy, kto zechce może nim być, ponieważ ISTNIENIE spełniło się w Nim w najwznioślejszy sposòb: poprzez ofiarę Z SIEBIE.


ARCHETYP JASNOWIDZENIA ŚLEPOTY

W wielu opowieściach i baśniach oraz mitach mędrcy, którzy widzieli przyszłość, posiadali tak potężne wewnętrzne światło, że byli fizycznie upośledzeni, byli ślepi. Neo w Matrixie musi zapłacić tę cenę zanim dotrze do źródła światła: traci wzrok w ostatecznej walce ze Smithem. Jest to wyraźny symbol milczenia mędrca (wiem tylko, że nic nie wiem... widzę tylko, że nic nie widzę). Odtąd Neo będzie musiał kierować się i ufać oczom Trinity, czystej miłości... Zaprowadzi go ona do bramy miasta maszyn. 
Ważna ciekawostka: statek, który pilotowała Trinity, nazwano LOGOS, bo to miłość musi kierować myślą, to miłość musi prowadzić nas do wizji (pozostając ślepymi dla świata jak Neo, czyli ukrytymi w pokorze).


OKO zaślepione wiarą.
Świadomość miłości.

Gdy Neo i Trinity udają się do miasta maszyn, w pewnym momencie unoszą się do gòry, aby zobaczyć światło słońca. Dlaczego nikt nie zrobił tego wcześniej? W mieście maszyn Neo jest niewidomy: symbol czystej wiary. Nie potrzebuje widzieć, by zobaczyć. Zauważmy, że każdy przebudzony do świadomości w Matrix nosi ciemne okulary: symbol odmowy przyglądania się współczesnej rzeczywistości. Smith i Neo są w pewnym sensie identyczni ... w Matrix agent może zastąpić inne programy, także ròwnież on pragnie zmienić Nowy świat (Matrix) w swòj własny świat. Ale w przeciwieństwie do metafizycznego Neo agent Smith jest całkowicie przyziemny: "Celem życia jest jego koniec." Neo natomiast dokonał wyboru: to jest jego sposób na życie, niczego nie szuka, nie pyta o to, dlaczego dokonuje się wyboru i jakie są jego pobudki. Żyje. Tak po prostu. Kiedy jest się świadomym, odkrywa się duchowy wymiar, w którym czas i przestrzeń nie mogą już kontrolować i uwarunkowywać wymiaru materialnego, lub - jeśli wolicie - technologicznego wymiaru Matrix. Wtedy jest się wolnym.


ABY UWOLNIĆ SIĘ Z MATRIX, TRZEBA GO REGENEROWAĆ

ABY REGENEROWAĆ, POTRZEBNA JEST MIŁOŚĆ NA CAŁE ŻYCIE



Ostatecznie, zastępując Neo, agent Smith przenosi na niego również wiarę Wyroczni, która w Neo zanikała. Wòwczas maszyny oferują nowe impulsy inspiracji Wybrańcowi. W konsekwencji Smith ulega autodestrukcji, ponieważ nie jest już razem ze wszystkimi maszynami (wszystkimi nowymi pomysłami), ale jedynie z własnymi. I te poddają się implozji w obliczu siły całości.

Potwierdza to słowa Wyroczni: "Architekt musi zrównoważyć równania, ja muszę pozbawić je ròwnowagi"... i tak się stało. Co dzieje się z Neo? Pozostaje w pamięci, oczywiście. W źródle, gdzie cała przeszłość jest potrzebna, aby służyć przyszłości.

Wszystko kończy się w Matrix zrekonfigurowaniem: Architekt oświadcza, że każdy, kto zechce, zostanie zwolniony ... i zadaje pytanie: "Za kogo ty mnie masz? Za człowieka?". No, tak, ròwnowagą nie jest z pewnością człowiek...

Pozostają nam jeszcze do omòwienia inne znaki, drobne przejścia, nawet bardzo małe, ale o wielu cennych znaczeniach ... ciąg dalszy nastąpi...



"W tym świecie, wszystko co w Naturze ma początek, Natura musi skończyć".
(Budda - w filmie: Wyrocznia)


Niobe, MOC Boskiej Kobiecości

Niobe to kolejna, inspirowana na mitologii postać Matrix. Córka Tantala, Niobe miała 14 dzieci (siedmiu mężczyzn i siedem kobiet). Była ona symbolem pierwotnej matki wszystkich ludzi, ze względu na swoją płodność. I raczej to ta interpretacja jest podjęta w Matrix. Jako ex-towarzyszkę Morfeusza można uznać Niobe za jego kobiece alter ego: Niobe jest kobietą z wielką charyzmą, to ona interweniuje z pomocą Morfeuszowi, podczas gdy wielu straciło pokładaną w nim nadzieję. To ona sprowadza Logos do Syjonu, to ona nadaje wszystkiemu sens przy pomocy swojej słodkiej siły ... jest jedyną osobą, która może prowadzić statek na niskich wysokościach i w najbardziej niebezpiecznych miejscach: jest to symbol naszego duchowego, pierwotnego, matczynego instynktu... Ròwnież to Niobe umożliwia Neo dotarcie do miasta maszyn i wykonanie zadania (doprowadzenie do końca wojny między ludźmi i maszynami), darowując mu własny statek, własne "ciało", podobnie jak matka, która rodzi.
Na poziomie psychicznym Niobe jest symbolem potęgi silnej woli, instynktownej i wrażliwej !!!


ISTNIEJE W NAS (we wnętrzu naszych serc i umysłòw)
MATERIALISTYCZNO-IDEALISTYCZNY I KONSUMPCYJNO-EGOISTYCZNY WIRUS

Matrix jest każdym typem wirusa, każdym zanieczyszczeniem, każdym błędem wnoszącym fałsz, ktòry wyniszcza nasze istnienie od wewnątrz. Ucieczka polega na naszym otwarciu się na nowy wymiar życia wewnętrznego.
Wielu wyobraża sobie, że Neo oraz Trinity umarli,
a przecież Wyrocznia powiedziała (z sarkazmem i ironią):
"Prawdopodobnie jeszcze go zobaczymy!" Powiedziała to patrząc na Słońce, które świeciło nad miastem. Neo w mieście maszyn staje się światłem! ... "Ja jestem światłością świata" (powiedział Jezus z Nazaretu: ... niezwykle wymowna analogia; czyż nie widzimy słońca każdego dnia po przebudzeniu?). Tylko WYBRANI, PRZEBUDZENI wiedzą, że Trinity i Neo przenikają powietrze Nowego Świata.



KONIEC NIE JEST ZAKOŃCZENIEM

I na samym końcu zaczynamy zdawać sobie sprawę ze znaczenia tytułu filmu. To nie rewolucję, nie radykalną i ostateczną zmianę systemu proponuje film, ale liczne rewolucje, cykliczne, wiecznie powracające, koło karmy... (ideę tę wyjaśnia Wybrańcowi hinduska rodzina); jest to karuzela, na którą wchodzą Walczący z nadzieją zmiany na lepsze, nie wiedząc, że są manipulowani jak marionetki, od samego początku.


BEZ przeciwieństw nie byłoby centrum
BEZ centrum nie istniałaby równowaga
BEZ ròwnowagi nie byłoby życia

Ofiara Wybrańca, który w międzyczasie zostaje doprowadzony i złożony w ofierze (jak Chrystus) w samym sercu miasta maszyn, ocaliła ludzkość. Znaczenie ostatniej sceny w tym świetle jest oczywiste: dwie twarze Matrix, Architekt i Wyrocznia, ojciec i matka, wyważający i organizująca system - aczkolwiek równowaga została osiągnięta z trudem, są zadowoleni; gra może zacząć się ponownie...
Dwoistość nie może zniknąć, w przeciwnym razie wraz ze złem zniknęłaby także zasługa szerzenia dobra. Ideałem nie jest zniszczenie jednego z przeciwieństw, ale ich pogodzenie: Wyrocznia i Architekt na wspòlnym spacerze w nowym mieście.


OSTATNI będą PIERWSZYMI

"Wiem, że tam jesteście. Czuję was. Wiem, że się boicie. Boicie się nas. Boicie się zmian. Nie znam przyszłości. Nie powiem wam, jak to się skończy. Ale powiem wam, jak się zacznie. Odłożę słuchawkę i pokażę ludziom to, co przed nimi ukrywaliście. Świat bez was. Świat nie kontrolowany, bez granic i nakazów. Świat, w którym wszystko jest możliwe. Co się stanie potem, to już zależy od was". (Neo)
Ostatnia scena z Matrix 1, gdy Neo telefonuje z kabiny telefonicznej, a potem wzbija się do lotu, ma miejce półtora roku po pierwszej rozmowie telefonicznej, która rozpoczęła film. Stąd spekulacje, że ostatnia scena z Matrix 1 jest w rzeczywistości ostatnią odsłoną trylogii, a Reaktywacja i Rewolucje mają miejsce w międzyczasie. Neo żyje w nowym świecie ... kim są rozmówcy Neo? Fałszywym Bogiem (szatanem ròwnania), Architektem: Neo wzywa go, by się ucieleśnił, by pojawił się, aby żyć (jak Chrystus), razem z nami, na ziemi istot ludzkich?



JEŚLI NIE STAJESZ SIĘ DZIECKIEM, 
NIE WCHODZISZ DO KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO

Dziewczynka, ktòrą Neo znalazł w Limbo, kontrastuje z tym popularnym i absurdalnym przekonaniem, że niewinni wpadali w otchłań bez winy. To tam tymczsem Neo poznał siłę systemu: miłość jako energię ewolucyjną, która będzie nowym słońcem na końcu filmu, jasnym świtem nowego dnia. W tym momencie Seraph pyta Wyrocznię "Czy zawsze wiedziałaś?", a ona odpowiada: „Nie, ale zawsze w niego wierzyłam”.


PYTANIE STAROŻYTNYCH JEST ZAWSZE NOWE:
Co jest rzeczywistością?

Od Sokratesa do Platona, od Kartezjusza po Schopenhauera, aż do współczesnych nurtów myśl filozoficznej, skłaniające do refleksji także inne dziedziny wiedzy: od technologii po religię, fizykę i socjologię oraz film "Matrix" pytanie brzmi: Jesteśmy w stanie powiedzieć, czy to, co nas otacza jest prawdziwe? Czy rzeczywistość w znanej nam formie jest jedyną możliwą rzeczywistością?Jakie są nasze możliwości zrozumienia natury i jej istoty ...?


MATRIX I ŚWIAT WIRTUALNY

Czy możliwe jest tworzenie wirtualnych wszechświatòw, praktycznie niemożliwych do odróżnienia od rzeczywistości, gdzie człowiek może zatracić granicę między iluzją i prawdą oraz zgubić się w labiryncie fikcyjnego istnienia? Czy wirtualna rzeczywistość może mieć przewagę nad realną rzeczywistością? Wirtualna rzeczywistość może być przyjęta i chroniona jako "estetycznie" wyższa od naszej codziennej, znanej nam rzeczywistości?


"Gdyby drzwi percepcji zostały oczyszczone, wszystko wydałoby się człowiekowi takim, jakim naprawdę jest: nieskończonością. Jednak człowiek zamknął się w sobie do tego stopnia, że patrzy na wszystko przez wąskie szczeliny swojej jaskini."

William Blake

***



Trylogia Matrix była w naszym mniemaniu dziełem skończonym, dobrze zdefiniowaną kinową biblią. Dalszą kontynuację postrzegamy jako nostalgiczne wspomnienie, także dlatego, że fabuła prawie nic nowego nie wnosi, a jest nawet krytyką kontynuacji w innej kontynuacji: Neo jest w środku Matrixa i próbuje kontynuować nowy Matrix - Matrix, który wpisuje się w inny, jak nasza iluzja, która czasami wydaje się nam realna, a nasza rzeczywistość tak okrutna, że ​​wydaje się nierzeczywista. Jest to prawdziwe zamotanie, pętla, w której nie jesteśmy już w stanie odróżnić, czy śnimy czy też jesteśmy koszmarem kogoś, kto nie może się obudzić.

Jednak podstawą pozostają 3 intuicje:

1. Archetyp Boga zmienia pracę, nie jest architektem tylko analitykiem, typem psychologa, który rozumie, że to miłość sprawia, iż ​​ludzie żyją, że miłość to najpotężniejsza energia, ale też iluzja, którą zwodzi ludzi, którzy kochają być oszukiwani.

2. Smith atakuje Analityka; Neo sprawia, że Smith jest sobą, poza programem, jest tajemniczym dziełem diabła, który ratuje świat przed dyktatorskim absolutyzmem manipulującego Boga-Analityka.
Smith: „Koniec naszego niespodziewanego sojuszu. Znasz różnicę między nami: każdy mógł być tobą, podczas gdy ja zawsze byłem kimkolwiek”.

3. Wybrańcem nie jest Neo (kochanek), ale ten, który wierzy w miłość (ukochany). Trinity jest siłą napędową, to ona wierzyła w Neo; Neo jest wybrańcem, ale Trinity go wybrała. Ta miłość jest siłą zmartwychwstania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz